Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Jak informowaliśmy wczoraj, za zawodnikami Enea Falubazu Zielonej Góry pierwsze jazdy na własnym torze. Jak żużlowcy spod znaku Myszki Miki czuli się na motocyklach i jak zachowywała się nawierzchnia na ich domowym owalu? O tym wszystkim opowiedzieli na łamach mediów klubowych. 

 

Przypomnijmy, że na stadionie Falubazu przez długi czas odbywał się remont, związany z potrzebą doprowadzenia obiektu do warunków ekstraligowych. W związku z tym na torze obecny był ciężki sprzęt. Po jego wyprowadzeniu, nawierzchnię należało doprowadzić do stanu użyteczności. Wszyscy zgodnie twierdzą, że w tym celu prace zostały wykonane bardzo skutecznie, ale zawodnicy potrzebują jeszcze czasu, aby się na torze rozjeździć.

Żużel. Apator Toruń zaprezentuje się kibicom 2 kwietnia. Wejściówki można zdobyć słuchając radia

Żużel. Nie zabrakło problemów podczas pierwszego meczu w Polsce! Orzeł lepszy Polonii (RELACJA)

– Dzisiaj pierwszy trening po zimie. Dosypano dużo nawierzchni, także też ona potrzebuje trochę czasu. I tak na to, co dzisiaj mieliśmy po tak długiej przerwie jako pierwszy trening, no to toromistrzów  mamy już na poziomie PGE Ekstraligi. Chwała im za to. Te prace, które wykonali, przyniosły efekt. Chłopacy mogli, oczywiście na torze bardziej wymagającym niż w meczu ligowym, spokojnie sobie pojeździć już – skomentował na świeżo Piotr Protasiewicz.

– Myślę, że tor, na to jak była ta rekonstrukcja parku maszyn, zachowuje się bardzo dobrze i wielkie brawa dla toromistrza, że doszli z tym do ładu. Dopiero drugi wyjazd. Póki co jest delikatnie selektywnie, ale przyjemnie – stwierdził Oskar Hurysz.

Przed zawodnikami Falubazu pierwsze mecze sparingowe. Najbliższe spotkanie zielonogórzanie mają zaplanowane na sobotę. Wtedy przy Wrocławskiej zmierzą się z KS Apatorem Toruń. Czy zawodnicy rwą się już do pierwszej rywalizacji?

Żużel. Tym zawodnikiem powinny zainteresować się polskie kluby? Zaskakujący początek sezonu Australijczyka

– Na pewno będę gotowy, jeśli do tych test meczów już dojdzie. Będziemy oczywiście testować sprzęt i wszystko sprawdzać. Na razie skupiamy się, przynajmniej ja, żeby jeszcze jak najwięcej pojeździć i wczuć się zupełnie w tą jazdę, i czuć się swobodnie na motocyklu – zapowiedział Jarosław Hampel.

– Do ścigania tak, jestem przygotowany. Teraz tylko po prostu się ścigać – dodał na koniec Przemysław Pawlicki.

Pierwsze zmagania ligowe zielonogórzan odbędą się 12 kwietnia. Wtedy Falubaz wybierze się na wyjazd do Wrocławia, gdzie zmierzy się z Betard Spartą. Pierwszy mecz na własnym stadionie czeka drużynę spod znaku Myszki Miki z kolei 21 kwietnia. Podejmie wtedy ZOOleszcz GKM Grudziądz.