Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W najbliższą niedzielę poznamy tegorocznego drużynowego mistrza Polski. Tytułu sprzed roku broni lubelski Motor, który stanie przed szansą wywalczenia złotego krążka drugi raz z rzędu. Kibice Betard Sparty Wrocław cieszą się natomiast z powrotu do składu Tai’a Woffindena. Tylko z Brytyjczykiem mogą marzyć o odrobieniu strat z pierwszego spotkania.

 

Na powrót tego zawodnika czekał cały Wrocław. Tylko i wyłącznie z nim w składzie Spartanie mogą myśleć o odrobieniu strat z pierwszego spotkania. Przegrali oni bowiem dwunastoma punktami, co według wielu opinii nie było spektakularnym wynikiem dla Platinum Motoru, zważając, że w rywalizacji nie wzięli udziału Tai Woffinden oraz Maciej Janowski.

Dariusz Śledź postanowił ponownie wywrócić skład do góry nogami i poukładać swoje zestawienie tak, aby wyciągnąć ze swojej drużyny jak najwięcej. Pierwszą parę stanowić będą powracający po kontuzji Woffinden oraz Piotr Pawlicki, któremu swoją drogą nie idzie na wrocławskim owalu najlepiej. Następnie lider zespołu Artiom Łaguta stworzy duet z Connorem Bailey’em. Z młodzieżowcami ponownie wystartuje Daniel Bewley. Brytyjczykowi należą się słowa pochwały za pierwszy mecz, w którym zdobył aż szesnaście „oczek”.

Goście z Lublina postawili na pragmatyzm. Ponownie w duecie wystąpią Jarosław Hampel z Dominikiem Kuberą oraz Fredrik Lindgren z Jackiem Holderem. Z juniorami natomiast pojedzie Bartosz Zmarzlik. Koziołki mają dwanaście punktów przewagi z pierwszego meczu, lecz jak już wspomnieliśmy, nie mogą spać spokojnie. Do obrony mistrzowskiego tytułu potrzebują przynajmniej czterdziestu „oczek”, które mogą sobie zapewnić już przed wyścigami nominowanymi.

Betard Sparta Wrocław – Platinum Motor Lublin (39:51)

Betard Sparta Wrocław: 9. Tai Woffinden, 10. Piotr Pawlicki, 11. Artiom Łaguta, 12. Connor Bailey, 13. Daniel Bewley, 14. Kevin Małkiewicz, 15. Bartłomiej Kowalski.

Platinum Motor Lublin: 1. Jarosław Hampel, 2. Dominik Kubera, 3. Fredrik Lindgren, 4. Jack Holder, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Mateusz Cierniak, 7. Bartosz Bańbor.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Apator szykuje się na Włókniarz! Dziś trenują u innego ekstraligowca

Żużel. Kasprzak drugim motorem napędowym Wybrzeża? Gdańszczanie chcą się wzmocnić

POLECAMY:

Żużel. Jerzy Kanclerz: W półfinale brakło zaangażowania. Łzy Wiktora były szczere (WYWIAD)