Żużel. Tłumaczył Nitrasowi, że Motor to nie pisowski klub. Ważna rozmowa ministrów

W ostatnich miesiącach bardzo dużo słyszy się w środowisku żużlowym na temat wypowiedzi Ministra Sportu i Turystyki Sławomira Nitrasa w temacie finansowania klubów ze spółek Skarbu Państwa. Polityk wielokrotnie niepochlebnie mówił o tym, w jaki sposób pieniądze rozdysponowywali jego poprzednicy, często za przykład podając działania podejmowane na rzecz Orlen Oil Motoru Lublin. Lubelski polityk, Minister Rozwoju i Technologii Krzysztof Hetman postanowił zainterweniować w tej sprawie.

Nie od dziś wiadomo, że minister sportu chciałby zmienić sposób rozdzielania funduszy, płynących ze spółek Skarbu Państwa do klubów. Według niego najwięcej pieniędzy z tego typu źródeł powinno być przekazywane na wspieranie i propagowanie sportu wśród dzieci i młodych sportowców. W wypowiedziach Sławomira Nitrasa niejednokrotnie przewijał się temat żużlowego Motoru Lublin, który, jak powszechnie wiadomo, od spółek Skarbu Państwa otrzymuje pokaźne finansowanie. Na słowa ministra obojętny nie pozostał, działający na terenie województwa lubelskiego, minister Krzysztof Hetman.

Żużel. Wielkie wydarzenie na Olimpijskim! Janowski pościga się z bolidem Red Bulla!

Żużel. Zawodnicy Falubazu po pierwszym treningu na W69. „Jest delikatnie selektywnie, ale przyjemnie”

– Podczas rozmowy z Ministrem S. Nitrasem wyjaśniłem Panu Ministrowi, jak krzywdzące jest nazywanie Motoru Lublin „PiSowskim klubem” czy „ulubieńcem Sasina”. Motor jest klubem, który nie ma żadnych barw partyjnych, a próba sklejania go z politykiem (Sasin), który nigdy nie był na meczu na Z5, to przejaw manipulacji medialnych i złośliwości płynącej z części środowiska żużlowego. Wierzę, że moje argumenty przekonały Ministra Nitrasa – przekazał polityk w swoich mediach społecznościowych, jednemu z komentujących jego spotkanie z ministrem.

Niedawno w rozmowie w Kanale Sportowym, Sławomir Nitras wypowiedział się także na temat budowy nowego stadionu w Lublinie. Zasugerował w niej, że finansowaniem takiego przedsięwzięcia powinny zająć się samorządy. Krzysztof Hetman potwierdził po rozmowie z ministrem, iż w tej sprawie trudno będzie o wsparcie z rządowych pieniędzy.

Żużel. Rekord frekwencji na treningu. Przyszli na mistrza

– Jeśli chodzi o halę wielofunkcyjną z funkcją stadionu żużlowego to Ministerstwo Sportu dysponuje zbyt ograniczonym zakresem środków, aby współfinansować taką inwestycję. Jednakże jestem w kontakcie z władzami klubu i będziemy próbowali szukać wszelkich źródeł finansowania dla tej inwestycji. Bądźmy dobrej myśli – napisał minister.