Jedną z nowych postaci w Abramczyk Polonii Bydgoszcz jest Tim Soerensen. Duńczyk dołączył do siedmiokrotnych mistrzów Polski po rozstaniu z Ultrapur Startem Gniezno i ma być ważnym elementem składu walczącego o upragniony awans do PGE Ekstraligi. O transferze, sile Gryfów oraz założeniach na kolejny rok rozmawiamy w wywiadzie.
Za Tobą dobry rok w Polsce. Średnia 2,051 to świetny wynik. Jak podsumujesz sezon w 2. lidze?
Pierwsza część rozgrywek nie była zbyt dobra. Przytrafiało mi się za dużo wypadków i co za tym idzie kontuzji. Z kolei druga część zmagań i wejście w lato wyglądały już znacznie lepiej. Wraz z moim zespołem zrobiliśmy duży progres. Jesteśmy z tego zadowoleni.
Opuszczasz ekipę Ultrapur Startu Gniezno. To była dla Ciebie trudna decyzja?
Chciałem zostać w tej drużynie. Start Gniezno to dobry klub ze świetnymi ludźmi i kibicami. Od samego początku jednak mówiłem, że chcę ścigać się w 1. Lidze Żużlowej w sezonie 2024. W tym roku pomagałem klubowi wrócić na wyższy szczebel, chciałem, żebyśmy znaleźli się tam razem.
Z Gniezna przenosisz się do Bydgoszczy. Co przekonało Cię do wyboru Abramczyk Polonii?
Jakbym miał opisać Polonię jednym słowem, to byłby to profesjonalizm. Zadzwonili do mnie z tego klubu, wprost powiedzieli, że mnie chcą i skupiają się tylko na mnie. To dało mi poczucie, że jestem dla nich wyjątkowy i widzą mnie w drużynie. Polonia może mi pomóc stać się lepszym zawodnikiem. Trener i wszyscy ludzie wokół klubu mogą mnie wiele nauczyć.
A jak wiele innych ofert otrzymałeś?
Wiele (śmiech – dop.red.). Niektóre były bardziej interesujące, inne mniej.
Polonia jest klubem, który właściwie co roku walczy o awans do PGE Ekstraligi. Razem z Tobą w zespole na pozycjach seniorskich będą Krzysztof Buczkowski, Mateusz Szczepaniak, Kai Huckenbeck i Andreas Lyager. Jak oceniasz siłę Waszej drużyny?
Jesteśmy zaje***cie mocną drużyną. Wszyscy zawodnicy są w porządku. To ekipa z dobrymi żużlowcami z dużym doświadczeniem i fajną techniką jazdy. Przy dobrej pracy zespołowej i dobrym duchu w drużynie wszystko może się zdarzyć. Możemy wtedy osiągnąć nasze cele.
Jaki będzie Twój indywidualny cel na kolejny rok?
Celem będą zwycięstwa. Uwielbiam je, więc przede wszystkim w to celuję.
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję również.
Rozmawiał BARTOSZ RABENDA
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)