fot: facebook Jacka Wójcickiego
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W czwartek odbyło się pierwsze w tym roku spotkanie biznesowe Stali Gorzów w ramach Business Stal Club. Na śniadaniu pojawiło się ponad stu sponsorów, a podczas spotkania obecny był również prezydent miasta Gorzów, Jacek Wójcicki, który opowiedział m.in. o relacjach na linii miasto-klub.

 

– Dziękuję władzom klubu za to zaproszenie. Jestem mile zaskoczony ilością partnerów i sponsorów, którzy pojawili się na śniadaniu biznesowym. Stal Gorzów to największa marka sportowa w Gorzowie i to widać także na takich spotkaniach, gdzie ilość sponsorów jest doprawdy imponująca – mówił prezydent w rozmowie z oficjalną stroną Stali Gorzów.

W ostatnich miesiącach gorzowski klub przeżył sporo zawirowań – zaczęło się od aresztowania byłego prezesa Stali, Marka Grzyba. Stery w klubie przejął nowy zarząd, mimo to jednak nie udało się zatrzymać w drużynie Bartosza Zmarzlika. Następnie pojawiły się doniesienia o potężnych zadłużeniach Stali względem zawodników, do tego konflikt pomiędzy obecnym prezesem klubu, Waldemarem Sadowskim, a Remigiuszem Turkiem, byłym członkiem rady nadzorczej, nie poprawiał wizerunku klubu. Prezydent miasta jest jednak zadowolony z tego, jak w tej sytuacji poradził sobie zarząd.

– Po zawirowaniach, które miały miejsce w klubie w tamtym roku, jako miasto cieszymy się, że klub w tak szybki sposób poradził sobie zarówno wizerunkowo jak i organizacyjnie. Nowy zarząd klubu pod kierownictwem pana Waldemara Sadowskiego jest gwarantem dobrej współpracy z miastem. Pozwala to z optymizmem patrzeć na przyszłość Stali. Dla nas bardzo istotne jest transparentna i rzetelna współpraca na linii: klub – miasto i na dzisiaj ta współpraca układa się bez zarzutu – mówi Wójcicki.

Prezydent Gorzowa zapewnia, że relacje na linii miasto-klub są w jak najlepszym porządku. – Klub może liczyć na dobra współpracę z miastem. Zarówno ja, jak i moi zastępcy czy osoby merytoryczne w sprawach współpracy, są zawsze dyspozycji. Moja wizyta wynika zarówno z tego, że chcemy znać sytuację w klubie i współpracować, ale jest to również dobra okazja, by spotkać się z przedsiębiorcami, poznać ich opinie, wsłuchać się w ich głosy i wspierać ich w rozwoju. Takie spotkania są do tego dobrą okazją – podsumowuje.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Stal wyda milion złotych z własnych środków na modernizację stadionu. „Stawiamy sobie najwyższe cele”

Żużel. Lech Wałęsa: Na żużlu byłem pięć razy. Występy Golloba śledziłem (WYWIAD)