W sezonie 2024 żużlowcy powalczą w czterech krajach o prawo startu w październikowym Grand Prix Challenge, które odbędzie się w czeskich Pardubicach. Aż pięć miejsc zostało przydzielonych Australijczykom. Żużlowcy zostaną wybrani na podstawie wyników mistrzostw, które będą miały miejsce w styczniu.
Australijski związek motorowy przyzna cztery miejsca żużlowcom, którzy zajmą cztery czołowe lokaty w mistrzostwach Australii oraz, co jest nowością, jedno dla najwyżej sklasyfikowanego Australijczyka w międzynarodowych mistrzostwach Oceanii. – Jestem zachwycony, że pięciu naszych żużlowców otrzyma szansę na zakwalifikowanie się do cyklu Grand Prix 2025. Dodatkowe miejsce dla najwyżej sklasyfikowanego zawodnika w mistrzostwach Oceanii to ukłon w stronę tego turnieju i podniesienie jego prestiżu – mówi szef australijskiego związku motorowego, Peter Doyle.
Przyszłoroczne mistrzostwa Australii odbędą się w czterech lokalizacjach – Kurri Kurri (7 stycznia), Albury-Wodonga (9 stycznia), Mildura (11 stycznia) oraz Gillman (13 stycznia). – Australia kontynuuje bycie kuźnią talentów dla sportu żużlowego i mam nadzieję, że ci chłopcy stawią czoła naszym weteranom w mistrzostwach kraju – dodaje Doyle.
Przypomnijmy, że eliminacje do Grand Prix Challenge 2024 odbędą się 20 (na Węgrzech oraz w Niemczech) i 25 maja (we Włoszech oraz na Słowacji). Finał odbędzie się 4 października w Pardubicach, gdzie czołowa trójka zapewni sobie udział w cyklu Grand Prix 2025.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Prezes Stali Gorzów pozytywnie ocenia zmiany. „Wierzę, że uatrakcyjnią widowisko”
Żużel. Wielki huk, a potem płacz. Żużlowiec pierwszy raz zabrał głos po przeraźliwym zdarzeniu
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno