Przyszłoroczny sezon będzie nie lada wyzwaniem dla Jasona Doyle’a. Mistrz świata z 2017 roku oprócz jazdy w Grand Prix i PGE Ekstralidze będzie startował również na Wyspach. Ale to nie wszystko. Australijczyk właśnie podpisał kontrakt z Region Varde Elitesport, duńską drużyną występującą w SpeedwayLigaen.
Radości z zakontraktowania Doyle’a nie kryje Morten Svendsen, menadżer drużyny z Outrup. – Myślę, że kibice naszego klubu dobrze oceniają ten ruch. Możemy to nazwać takim prezentem pod choinkę – mówi na łamach klubowych mediów. – To jeden z najlepszych żużlowców ostatnich 10 lat. Jest pełnym profesjonalistą. To zawodnik kompletny, który na motocyklu potrafi zrobić wszystko i jest twardym przeciwnikiem. Jego mentalność zwycięzcy jest godna podziwu – to gość, który nigdy nie będzie zadowolony z drugiego miejsca. Zawsze chce wygrać – mówi Svendsen.
Australijczyk na brak jazdy w przyszłym sezonie nie będzie mógł narzekać. Oprócz walki w Grand Prix, Doyle będzie regularnie ścigał się w trzech ligach – polskiej, brytyjskiej oraz duńskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Legenda nie zapomniała o byłym klubie! „To mój drugi dom”
Żużel. Tadeusz Zdunek: W Kasprzaku widzę lidera. Nie lubimy przepłacać
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!
Żużel. Skrzydlewski odda klub nawet bezdomnemu! „Nerwowości nie ma”