Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Już za kilkanaście dni startuje ściganie w Metalkas 2. Ekstralidze. Na swój domowy tor nie zdołała jednak wyjechać jeszcze ekipa Energa Wybrzeża Gdańsk. Krzysztof Kasprzak, w rozmowie z portalem trojmiasto.pl, zapewnia jednak, że jego drużyna zdąży z przygotowaniami do pierwszego spotkania w lidze.

 

Przypomnijmy, że Kasprzak w zeszłym  sezonie przez długi czas leczył kontuzję, której nabawił się podczas meczu jego ówczesnej ekipy Cellfast Wilków Krosno przeciwko Włókniarzowi. Jak przyznaje nowy nabytek gdańszczan, czuje się on już bardzo dobrze i wyczekuje na nowy rok ścigania. – Wszystko pracuje wspaniale. Odjechałem już w tym roku 10 treningów i jestem w pełni gotowy. Z utęsknieniem czekam na rozgrywki – przyznał Kasprzak.

Żużel. Gdańszczanie walczą z kapryśną pogodą. Kiedy wyjazd na domowy tor?

– Forma jest, jak zawsze wyśmienita. Jestem gotowy do ciężkiego sezonu i będę chciał wygrywać jak najwięcej biegów. Tak naprawdę wszystko zweryfikują 4-5 pierwszych kolejek. Wtedy ocenimy, jaką kto ma formę. Treningi i sparingi to są tylko testy na luzie i nikt nie patrzy na nie poważnie, chyba, że się nie zna na żużlu i próbuje na siłę pisać artykuły, by wywołać kontrowersje i zdobyć jak najwięcej wyświetleń – dodał zawodnik.

Do tej pory Wybrzeże nie zdołało wyjechać jednak na swój tor. Jak informowaliśmy wcześniej, ma to związek z niekorzystną aurą, przez którą nie da się przygotować odpowiednio nawierzchni. Krzysztof Kasprzak zapewnia jednak, że wraz z całą swoją drużyną będą gotowi na start sezonu.

– Na tor w Gdańsku wyjedziemy 1,5 tygodnia przed ligą. Jest to mnóstwo czasu i będziemy gotowi do pierwszego meczu. Nie ma obaw do niepokoju. Razem z pozostałymi zawodnikami zrobimy wszystko, by wygrywać jak najwięcej meczów – oznajmił żużlowiec.

Żużel. Kuriozalna grafika KLŻ. Specjalista od social mediów poszukiwany

– Moim zdaniem, liga powinna się zacząć od maja, gdy na termometrach jest 20 stopni Celsjusza i chce się żyć. Dopiero wtedy motocykle i ciało zaczynają właściwie pracować. Gdy startujemy przy temperaturze w 5-6 stopni, jest to antyżużel i robione bardzo na siłę – podsumował Kasprzak.

Pierwszy mecz Energa Wybrzeża zaplanowany jest na 14 kwietnia. Gdańszczanie podejmą w tym dniu spadkowicza z PGE Ekstraligi – ekipę Cellfast Wilków Krosno. Warto dodać, że klub z Krosna to zespół, w którym jeszcze rok temu występował Kasprzak. Nie czuje on jednak dodatkowych emocji w związku z pierwszym meczem przeciwko byłej drużynie.

– To będzie dla mnie mecz, jak każdy inny. Zrobimy wszystko żeby go wygrać. Na pewno będziemy na niego gotowi. Mam nadzieję, że przyjdzie jak najwięcej kibiców. Trzymajcie za nas kciuki – zakończył zawodnik.