Żużel. Karczewski tłumaczy, dlaczego wybrał Abramczyk Polonię. Podpowiedź otrzymał od innego zawodnika

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Franciszek Karczewski po roku spędzonym w PGE Ekstralidze, w sezonie 2024 postawił na przenosiny na jej zaplecze. W najbliższym roku rozgrywek 18-letniego zawodnika będziemy oglądać w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W rozmowie z ekstraliga.pl junior zdradza, dlaczego postawił na ten klub. Przyznaje też, co musi poprawić, aby coraz lepiej prezentować się na torze.

 

Przypomnijmy, że Franciszek Karczewski w ubiegłym sezonie zadebiutował w barwach Tauron Włókniarza Częstochowa na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Junior nie notował jednak zbyt wysokich wyników, przez co ostatecznie zdecydował się na zejście ligę niżej, aby w niej nabierać doświadczenia. Wybór klubu w Metalkas 2. Ekstralidze padł na bydgoską Polonię. Dlaczego zdecydował się na ten zespół?

Żużel. Ekspert liczy na przebudzenie Piotra Pawlickiego. Wyróżnia jedną cechę

– Jeśli chodzi o moje przejście do Abramczyk Polonii, to klub bardzo mocno zachwalał mi Mateusz Szczepaniak. Stawiam na rozwój i uważam, że przejście do klubu z Bydgoszczy, w którym dostałem bardzo dobre warunki, jest dla mnie dobrym krokiem. Jak już wspomniałem, Abramczyk Polonię bardzo chwalił Mateusz, z którym znam się praktycznie od dziecka, ponieważ moi rodzice znają się z rodziną Szczepaniaków i z Mateuszem jestem w dobrym kontakcie. Często podpowiadaliśmy sobie w kwestii ustawień sprzętu, choćby jeżdżąc razem w Cellfast Wilkach Krosno i mam do niego w wielu kwestiach pełne zaufanie – zdradził 18-latek.

Karczewski przyznaje, że na ekstraligowym zapleczu chciałby bez większej presji czynić postępy, podobnie, jak to robił, gdy przed dwoma laty bronił barw Cellfast Wilków Krosno. Jednym z czynników, aby móc działać bez większego stresu, jest fakt, że nie będzie miał ogromnej konkurencji na swojej pozycji, jak miało to miejsce we Włókniarzu.

– Obecnie w Częstochowie jest wielu juniorów i uważam, że nie ma sensu robić sobie ciśnienia z walką o skład, skoro można jeździć w innej drużynie i również się rozwijać. Na ten moment wypożyczenie do Abramczyk Polonii jest dla mnie najlepszym wyjściem i będę ciężko pracował, by moje wyniki i postawa na torze były zadowalające – stwierdził junior.

Żużel. Kiedy Betard Sparta wyjedzie na Olimpijski? „Nie zamierzamy się z nikim ścigać”

– Uważam, że muszę pracować nad wszystkimi elementami, jeśli chcę być najlepszy. Chciałbym skupić się też na kwestiach mentalnych i dlatego współpracuję z psychologiem sportowym od końca zeszłego sezonu. W zeszłym roku brakowało mi nieco spokoju, by poukładać sobie wszystko w głowie. Jestem zdania, że to jeden z kluczy do sukcesu, więc całą zimę pracuję z psychologiem, żeby uniknąć niepotrzebnych nerwów i myślenia o wyniku. Wolałbym w pełni skupić się na jeździe, ponieważ zeszły sezon między innymi z tego powodu był dla mnie mniej udany. Wierzę, że treningi, praca przy sprzęcie i spokój w głowie będą kluczem do dobrych wyników w nadchodzącym sezonie – dodał Karczewski.