Ulrich Ostergaard fot: facebook
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ulrich Ostergaard to na arenie międzynarodowej bynajmniej nie jest postać anonimowa. Duńczyk w swojej karierze największe sukcesy święcił na angielskich torach, gdzie startował od 2002 roku. 41-latek poinformował, iż kończący się sezon jest jego ostatnim w karierze.

 

Kibice w Polsce mogą kojarzyć doświadczonego zawodnika ze startów w opolskim Kolejarzu. W sezonach 09-10 Duńczyk wystartował w 8 spotkaniach Kolejarza i zdobył dla tego klubu 60 punktów.

– Dużo nad tym myślałem, ostatnie dni były dla mnie bardzo emocjonalne… Żużel to dla mnie całe życie, lecz kontuzje, a w szczególności wypadek w ubiegłym sezonie utwierdziły mnie w przekonaniu, że to będzie dobra decyzja. Pomyślałem, że lepiej skończyć teraz, niż w dalszym ciągu ryzykować zdrowie. Mimo, że nie byłem w 100% sprawny, to bardzo chciałem jak najszybciej wrócić do jazdy i miałem nadzieję, że z czasem się polepszy – pisze 41-latek na łamach swoich social mediów.

– Zrobiłem i wygrałem w żużlu o wiele więcej, niż przypuszczałem. Spełniałem swoje dziecięce marzenia i za nic w świecie nie zamieniłbym tych wspomnień na żadne inne. Będę tęsknił za przyjaciółmi, których regularnie widywałem podczas zawodów żużlowych, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze sporo okazji, by się spotkać – dodaje.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Szczere wyznanie Patryka Dudka. „Po 13 latach wszystko co się budowało zostało przez ludzi skreślone”

Żużel. Robert Lambert: W przyszłym sezonie celem jest medal mistrzostw świata

POLECAMY:

Żużel. Apator sięgnie po mistrza Polski? Wiktor Lampart przymierzany do Aniołów