Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Gdy w Polsce wciąż panuje ponura aura, a gdzieniegdzie spadł śnieg, żużlowcy szukają jazdy za granicą. W zeszły weekend wiele uznanych nazwisk udało się do włoskiego Lonigo w tym Bartosz Zmarzlik. Reprezentacja Danii postanowiła wybrać węgierski Debreczyn i tam rozpoczęła zgrupowanie. Na miejscu obecny jest również nowy trener – Nicki Pedersen wraz z Henrikiem Mollerem.

 

Duńczycy ostatnie złoto zdobyli w 2014 roku w Drużynowym Pucharze Świata rozgrywanym w Bydgoszczy. Następnie nie zdołali ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium, co gorsza mieli oni problem w zdobyciu chociażby, któregoś z medali.

Zeszły rok miał odmienić tę tendencję i dać upragniony tytuł po 8 latach oczekiwania. Finał SoN w Vojens był również pożegnaniem mimo wszystko niespełnionego w swojej roli trenera Hansa Nielsena. Duńczycy nie zdołali nawet stanąć na podium, pomimo bardzo dobrego duetu Madsen-Michelsen.

20 grudnia 2022 roku nowym trenerem reprezentacji Danii został Nicki Pedersen. Doświadczony zawodnik ma być lekiem na ostatnie niepowodzenia kraju Hamleta. Duńczyk zaliczył w zeszłym sezonie poważną kontuzję i wiele osób zastanawiało się czy wróci on jeszcze na tor. Okazało się, że wróci i to w roli zawodnika oraz trenera. Kilka dni po ogłoszeniu Pedersena w nowej roli, głosu na ten temat udzielił nam legendarny trener reprezentacji Polski – Marek Cieślak.

– Szczerze to byłem tą decyzją zdziwiony. Myślę, że Duńczycy po latach niepowodzeń szukają jakiegoś rozwiązania i być może będzie to dobre rozwiązanie. Nie jestem pewien czy Nicki zdoła to wszystko pogodzić, bo jest sporo imprez juniorskich, a on wciąż startuje w barwach GKM-u. Mimo wszystko jest to ciekawy ruch, bo Nicki jest aktywny w tym sporcie i ma kontakty chociażby z mechanikami, jeśli chodzi o sprzęt – mówił nam Marek Cieślak.

We wtorek kadra narodowa udała się na Węgry do Debreczyna, gdzie do czwartku będzie odbywać sesje treningowe. Na miejscu pojawili się Nicki Pedersen wraz ze swoim asystentem Henrikiem Mollerem oraz m.in. Frederik Jakobsen, Niels Kristian Iversen, Anders Thomsen, Michael Jepsen Jensen. Na Węgrzech zabrakło chociażby Rasmusa Jensena czy Mikkela Michelsena i Leona Madsena.

– Fantastycznie jest rozpocząć sezon i zobaczyć chłopaków na motocyklach. Każdy miał okazję dużo pojeździć i przetestować oraz wypróbować nowy sprzęt. W środę będziemy ponownie jeździć na tym samym torze – mówi Nicki Pedersen na łamach DMU Speedway.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Milik w odważnych słowach o Zagarze. „Jakbym się bał takich zawodników, to dałbym sobie spokój z jazdą na żużlu”

Żużel. W zeszłym sezonie przeżył piekło. Czy w nowych barwach udowodni swoją wartość?