W ostatnich dniach nie było pewne w jakiej dyspozycji zdrowotnej jest Mateusz Cierniak. Absencja w ważnym turnieju sprawiła, że kibice zaczęli się niepokoić czy będzie on w stanie wystąpić w rewanżowym meczu półfinałowym z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Na szczęście ze zdrowiem zawodnika wszystko jest w porządku.
Najlepszy junior świata opuścił zmagania w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski, a także nie pełnił roli rezerwowego w 3. rundzie Canal+Online Indywidualnych Mistrzostw Polski. 21-latek ostatnie dni spędził na rehabilitacji i odpoczynku przed kluczowymi turniejami.
– Skoro tutaj siedzę, to wszystko jest dobrze. Będę uczestniczył w tym nadchodzącym meczu. Ostatnie dwa tygodnie poświęciłem na przerwę. Odpuściłem wszystkie zawody, jakie były. Chciałem to poświęcić, aby przygotować się w stu procentach na mecze ligowe oraz bardzo ważne dla mnie zawody, czyli indywidualne mistrzostwa świata juniorów – mówił Mateusz Cierniak na konferencji prasowej.
Przez absencję w zawodach MIMP pewne jest już to, że tarnowianin nie zdobędzie żadnego krążka w tej imprezie przez całą karierę. Od przyszłego sezonu nie będzie on już pełnił roli juniora. To o tyle ciekawe, że wiele wskazuje na to, iż już niebawem po raz drugi zostanie mistrzem świata juniorów.
– Już jednak emocje opadły i nawet się nad ty nie zastanawiam. Jest jeszcze dużo innych zawodów, na których bardziej mi zależy. Musiałem przekalkulować co jest ważniejsze. Moje zdrowie i chęć przygotowania się do ważniejszych celów czy jechać w zawodach i jeszcze sobie pogorszyć sytuację – tłumaczył lider formacji młodzieżowej Koziołków.
Drugi mecz półfinałowy wydaje się dla mistrzów Polski formalnością. W Lublinie pojadą z 18-punktową zaliczką z Częstochowy. Tok przygotowań zawodnika nie zmienia się w porównaniu z innymi meczami.
– Przez cały sezon używam tego samego systemu przygotowań. Oprócz treningów na torze, mam treningi ogólnorozwojowe, bieganie, basen. W zależności na co mam ochotę i co lubię robić. Pod tym względem wszystko jest po staremu – podsumował Mateusz Cierniak.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno