Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Wielkimi krokami zbliża się rewanż o finał PGE Ekstraligi pomiędzy For Nature Solution KS Apatorem Toruń, a Betard Spartą Wrocław. Po upadku Taia Woffindena podczas Grand Prix w Cardiff szanse obu ekip mocno się wyrównały i trudno w tej konfrontacji jednoznacznie wskazać faworyta. Artiom Łaguta, lider wrocławian, wierzy, że i bez Brytyjczyka jego ekipa wjedzie do finału.

 

Do kraksy z udziałem Woffindena doszło w szesnastym biegu zmagań o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Zaraz po wypadku zawodnik przekazał, że doszło u niego do złamania. Wtedy zadrżały serca wrocławskich kibiców.

– Pierwsza myśl była taka, że będzie wszystko dobrze i Tai będzie zdrowy. Jak go nie będzie, to nie pierwsza taka sytuacja w tym roku. Nie mieliśmy Piotra Pawlickiego, w Motorze Lublin nie było Dominika Kubery, a później Jacka Holdera. Trzeba pojechać dobre zawody i wygrać – mówił Artiom Łaguta w programie Speedway+ na antenie Canal+Sport 5.

Torunianie sprawili sporo kłopotów Spartanom w pierwszym meczu. Początkowo to wrocławianie mieli przewagę, ale potem Apator wyszedł na prowadzenie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem, ale była to dla wrocławian znacznie trudniejsza przeprawa niż na początku rozgrywek.

– Spodziewałem się, że to będzie trudny mecz. Jednak Toruń na początku sezonu nie był w takiej dobrej formie jak teraz. Teraz są mocniejsi. Mam nadzieję, że w domu będzie zdecydowanie lepiej i u siebie odjedziemy – wierzy piąty najskuteczniejszy zawodnik PGE Ekstraligi 2023.

Brytyjczyk jest już po zabiegu i rehabilituje się w ekspresowym tempie, ale występ w niedzielnym spotkaniu jest wątpliwy. Zdaniem lidera Betard Sparty zwycięstwo jest możliwe także bez najskuteczniejszego podopiecznego Dariusza Śledzia w play-offach.

– Jak pojedzie Tai, to będzie dobrze dla drużyny i będzie ona mocna. Jak nie pojedzie, to my musimy pojechać bardzo dobre zawody, żeby wygrać ten mecz. Ja na dzień dzisiejszy nie widzę innego wyniku niż wygrana. Nie wiem jaka jest decyzja w prawie Taia – zaznaczył Łaguta.

Mecz Sparty z Apatorem zamknie najbliższą żużlową niedzielę. Początek starcia zaplanowany jest na godz. 19.15.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Cierniak mówi o swoim zdrowiu. „Musiałem przekalkulować” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jakie są plany bydgoszczan na giełdę transferową? Pedersena nie ma na liście – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)