Żużel. Brytyjska Premiership na start! Czy Sheffield Tigers obronią tytuł?

Kończy się oczekiwanie na zmagania ligowe w 2024 roku. Już w czwartek startuje Premiership. Rozgrywki zainaugurują dwa mecze: Leicester Lions z Belle Vue Aces i Oxford Spires z Birmingham Brummies. W tym sezonie ponownie wystartuje wielu uznanych zawodników, a przede wszystkim najwięcej Polaków w ostatnich latach.  

Od poprzedniego sezonu pojawiła się tendencja do powrotu czołowych zawodników do Premiership. W tym ten trend jest kontynuowany. Kontrakty w Wielkiej Brytanii podpisali chociażby Maciej Janowski, Piotr Pawlicki czy Tai Woffinden. Chętniej na jazdę w lidze angielskiej spojrzeli polscy zawodnicy. W nadchodzących rozgrywkach wystartuje 5 Polaków. Niestety z powodu problemów wycofać się z rozgrywek ligowych musiały Wolverhampton Wolves i Peterborough Panthers. W ich miejsce wystartują Oxford Spires i Birmingham Brummies. Tytułu będzie bronić ekipa Sheffield Tigers. 18 spotkań Premiership będzie można obejrzeć z polskim komentarzem w BSN. Spotkania będą komentować Łukasz Malaka i Grzegorz Drozd.

Żużel. Mistrzowie Polski zaprezentowali nowe kevlary! Ponownie mają do dyspozycji dwa komplety”
Żużel. Kacper Warduliński: Chcemy sprawić niespodziankę i zaprezentować się jak najlepiej. (WYWIAD)”

Jeden z komentatorów Grzegorz Drozd w taki sposób ocenia zestawienia ekip, które chwila moment ruszą do rywalizacji: Składy są bardzo ciekawe i wyrównane. W niemalże w każdej ekipie jest to, co, kibice uwielbiają – mieszanka rutyny z młodością. Siła rażenia drużyn jest zbliżona i bardzo trudno wskazać końcowy układ tabeli. Jednakże najsilniejsi na papierze są obrońcy mistrzowskiego tytułu – Sheffield Tigers. Wschodząca gwiazda Jack Holder plus dwóch utytułowanych rutyniarzy Chris Holder i Tai Woffinden. Jedynie Belle Vue ma równie silną uderzeniowa trójkę. Ale moc Sheffield to także druga linia. Wciąż rozwijający się i ofensywny Josh Pickering oraz miejscowy lokal matador Kyle Howarth, który niezwykle efektownie jeździ na domowym torze. Na rezerwie jest Dan Gilkes, który notuje stały progres.

Największego kontrkandydata dla Sheffield widzę w drużynie Asów z Belle Vue. Najlepszy duet w lidze Brady Kurtz i Dan Bewley. To znakomita dwójka młodych, wciąż rozwijających się zawodników, którzy produkują ekscytujący speedway. Trzecią siłą jest Jaimon Lidsey, który w ubiegłym roku wrócił na tory brytyjskie po kilku latach przerwy. Lidsey uwielbia tor w Manchesterze i zwykle jest tam bardzo skuteczny. Spodziewam się rozwoju Bena Coocka i Noricka Bloedorna. Ta drużyna jest świetnie skomponowana i pod przewodnictwem Marka Lemona Asy mogą myśleć o powrocie na tron.

Żużel. Jakub Jamróg wystartuje w mistrzostwach Słowacji! Czy zdetronizuje faworyta?”

Na niespodziankę upatruje ekipę Kings Lynn. Drużyna całkowicie przemeblowana przez Roba Lyona. Wierzę, po serii kontuzji, w szczęśliwy sezon Michaela Palma Tofta. Przyczepny i szybki tor na Norfolk powinien pasować Tobiaszowi Musielakowi, a także kolejnej nowej twarzy z Polski – Patrykowi Wojdyle. Myślę, że progres zaliczy Wadim Tarasienko, który ludzi szybkie tory, a także duński dynamit Ben Basso. W tej mieszance jest rutyniarz, który zjadł zęby nie tylko na torze Kings Lynn, ale w całej lidze – Niels Kristian Iversen. Duńczyk będzie w parkingu bardzo przydatny dla reszty chłopaków.

Swoją opinię na temat nadchodzącego sezonu ligi angielskiej ma też były IM Wielkiej Brytanii Chris Morton:

Cieszę się, że coraz więcej międzynarodowych zawodników na wysokim poziomie korzysta z możliwości jazdy w brytyjskiej Premier League, to naprawdę dobre dla brytyjskiego żużla. Chociaż chciałbym zobaczyć Premiership z większą liczbą drużyn, liczba spotkań prawdopodobnie pomaga lidze przyciągnąć wysokiej jakości międzynarodowych zawodników, których mamy w 2024 roku.

Żużel. Jak nowy kontrakt telewizyjny wpłynie na funkcjonowanie żużla? Była prezes ocenia zmiany”

Sheffield wygląda na silne, podobnie jak Ipswich. Uważam, że Belle Vue to drużyna, na którą należy uważać, z dużym potencjałem wzrostu.

W lidze jest kilku naprawdę dobrych zawodników, którzy z niecierpliwością czekają na wyścigi w Wielkiej Brytanii, doświadczeni zawodnicy, tacy jak Chris Holder i Tai Woffinden, stworzą ekscytujące starcia podczas spotkań z takimi zawodnikami jak Brady Kurtz i Dan Bewley, Dan jest z pewnością jednym z tych, których warto obserwować, świetnym artystą, który może pokonać ich wszystkich. Muszę przyznać, że jestem wielbicielem Emila Sajfutdinowa i uważam, że w 2024 roku może on znaleźć się na szczycie średniej zawodników.

Tak prezentują się składy drużyn Premiership w 2024:

Sheffield Tigers
W dwumeczu finałowym dokonali niemal niemożliwego. Odrobili 18 punktów straty z pierwszego meczu i mogli świętować tytuł mistrzowski. Zrobili to mimo kontuzji Jacka Holdera. Uraz lidera spowodował, że „Tygrysy” musiały szukać nowych rozwiązań. Dzięki temu do Premiership wrócili Chris Holder i Tai Woffinden. Ta współpraca będzie kontynuowana w 2024. W związku z tym drużynę opuścił Tobiasz Musielak. Trójka Holder, Holder i Woffinden ma być gwarantem dobrych wyników. Wspierać ich mają doświadczeni na brytyjskich torach: Kyle Howarth i Josh Pickering. Wschodzącą gwiazdą w tym zespole jest Dan Gilkes. Taka mieszanka ma dać szansę na obronę tytułu.

Skład na sezon 2024:
Tai Woffinden
Jack Holder
Chris Holder
Kyle Howarth
Josh Pickering
Jason Edwards
Dan Gilkes

Ipswich Witches
„Wiedźmy” niespodziewanie były bardzo blisko podwójnej korony. Po wygranej w Pucharze Knockout mieli 18 punktów przewagi w finale. Nie udało im się tego obronić i to Sheffield Tigers cieszyli się z tytułu. Dużą zasługą tak udanego sezonu było zakontraktowanie Emila Sajfutdinowa. Były brązowy medalista IMŚ wrócił do Premiership po wielu latach nieobecności i okazał się najlepszym zawodnikiem ligi. Dużym sukcesem okazało się zatrzymanie lidera na kolejne rozgrywki. Razem z Jasonem Doylem tworzyli niesamowity duet najskuteczniejszych zawodników w lidze. Wsparciem jest kapitan Danny King, który nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Ciekawym transferem jest sprowadzenie Adama Ellisa, który może okazać się ważnym ogniwem.

Skład na sezon 2024:
Jason Doyle
Keynan Rew
Adam Ellis
Danny King
Emil Sajfutdinow
Jordan Jenkins
Dan Thompson

Belle Vue Aces
„Asy” były na dobrej drodze do obrony tytułu, chociaż sezon zaczęły od porażek. Ostatecznie byli mistrzowie wygrali fazę zasadniczą. W półfinale niespodziewanie znacznie ulegli Ipswich Witches. Rewanż był bardzo emocjonujący, ale ostatecznie nie dopięli swego. Kierownictwo ekipy z Manchesteru postanowiło nie przeprowadzać rewolucji w składzie i postawić na sprawdzone rozwiązanie. Ponownie najważniejszymi ogniwami mają być Brady Kurtz, Daniel Bewley i Jaimon Lidsey. Mark Lemon ma nadzieję, że jego drużyna w tym sezonie będzie jeszcze lepsza niż w poprzednim, w którym osiągała solidne wyniki.

Skład na sezon 2024:
Brady Kurtz
Dan Bewley
Jaimon Lidsey
Ben Cook
Norick Blodorn
Connor Mountain
Connor Bailey

Leicester Lions

„Lwy” były bardzo blisko awansu do play-off. Miały tyle samo punktów, co Ipswich Witches. W przerwie między sezonami doszło do kilku zmian. Zespół opuścił drugi najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu, czyli Chris Harris. Dodatkowo nie będzie dostępny Nick Morris, który został zawieszony. Na pokładzie został lider Max Fricke, który był 7. najskuteczniejszym zawodnikiem Premiership. Ekipa z Leicester skorzystała na braku w lidze Wolverhampton Wolves. Pozyskali 3 najlepszych zawodników tej drużyny: Luke’a Beckera, Sama Mastersa i Ryana Douglasa. „Wilki” zakończyły fazę zasadniczą na drugim miejscu, więc ich zawodnicy mogą dać sukces swojej nowej drużynie.

Skład na sezon 2024:
Max Fricke
Sam Masters
Drew Kemp
Joe Thompson
Richard Lawson
Luke Becker
Ryan Douglas

King’s Lynn Stars
Od wielu lat ekipa z Adrian Flux Areny zajmuje miejsca w dolnej części tabeli. Ostatnie sezony nie należą do udanych w ich wykonaniu. Kierownictwo zespołu ma nadzieję na lepsze czasy dla ich drużyny. W przerwie między sezonami doszło do wielu zmian. W składzie zostali jedynie Michael Palm Toft i Anders Rowe. O ile w przypadku Leicester Lions można było mówić o skorzystaniu z wycofania „Wilków” to w przypadku „Gwiazd” można powiedzieć o rozbiorze Peterborough Panthers. Z tej drużyny pozyskali Nielsa K. Iversena, Patryka Wojdyło, Benjamina Basso i Wadima Tarasienko. Duże nadzieje wiąże się z Tobiaszem Musielakiem, który był 5. najlepszym zawodnikiem ligi.

Skład na sezon 2024:
Benjamin Basso
Niels-Kristian Iversen
Anders Rowe
Tobiasz Musielak
Michael Palm Toft
Vadim Tarasenko
Patryk Wojdylo

Oxford Spires

15 lat nie było żużla w tym ośrodku zanim drużyna wróciła do rywalizacji w 2022 roku. W dwa lata przebyła niesamowitą drogę, której zwieńczeniem jest start w Premiership. Powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej ma odbyć się z przytupem. Liderem zespołu ma być Maciej Janowski, który pojedzie w lidze angielskiej pierwszy raz od 2015 roku. Kolejnym powrotem jest umowa z Rohanem Tungate. Ważnymi ogniwami w zespole mają być Chris Harris i Nicolai Klindt. W ten sposób bardzo ciekawie prezentuje się skład nowej drużyny w lidze, która może namieszać w nadchodzącym sezonie.

Skład na sezon 2024:
Maciej Janowski
Chris Harris
Rohan Tungate
Nicolai Klindt
Lewis Kerr
Charles Wright
Ashton Boughen

Birmingham Brummies

Kolejna z nowych drużyn w lidze wraca do niej po 10 latach nieobecności. Powód decyzji o stracie w najwyższej lidze może być zaskakujący. Poniedziałek był jednym z nielicznych wolnych terminów, w których mogli startować na swoim torze. Ekipa z Birmingham złożyła ciekawy skład. Przede wszystkim w tej drużynie wystąpi dwóch Polaków: Wiktor Lampart i Piotr Pawlicki. Drugi z nich niestety opuści pierwsze spotkania z powodu kontuzji. Na początkowym etapie sezonu zastąpi go Scott Nicholls. Brummies podpisali kontrakt z zawodnikami występującymi rok temu w sąsiednim Wolverhampton. Są to: Steve Worrall, Zach Cook, Scott Nicholls i Leon Flint. Solidnymi zawodnikami z Wielkiej Brytanii mają być Tom Brennan i Steve Worrall.

Skład na sezon 2024:
Scott Nicholls
Tom Brennan
Leon Flint 
Steve Worrall
Zach Cook
Wiktor Lampart
Piotr Pawlicki
Vaclav Milik