Paweł Przedpełski. fot. Wojciech Strecker/accredito - materiały prasowe KS Apator Toruń
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Inauguracja PGE Ekstraligi 2024 nie potoczyła się po myśli KS Apatora Toruń. Choć przed spotkaniem mówiło się, że torunianie mogą powalczyć nawet o pełną pulę, to zawodnicy ebut.pl Stali szybko pokazali kto rządzi na ich torze. Po zawodach zdecydowanie najwięcej krytyki spadło na Pawła Przedpełskiego. Swojego zawodnika w obronę bierze Piotr Baron.

 

Pomimo kilku wcześniejszych wyrównanych starć gorzowsko-toruńskich, tym razem nie było wątpliwości kto jest lepszy. Ebut.pl Stal szybko zbudowała sobie dużą przewagę i kontrolowała mecz. We wczesnej fazie spotkania zespół Stanisława Chomskiego prowadził już 14 punktami. Ostatecznie padł rezultat 51:39 dla Stalowców.

Patrząc na wyniki poszczególnych zawodników, łatwo można dostrzec, że zabrakło oczek Pawła Przedpełskiego. Kapitan Aniołów zanotował tylko jeden punkt. Nie przywiózł za swoimi plecami żadnego z rywali.

– Nie otworzyliśmy sezonu najlepiej, ale też nie jechaliśmy w pełnym składzie. Wydaje mi się, że hejt, który wylał się na Pawła jest bardzo nieuczciwy i grubo przesadzony. Trzeba jechać dalej i zobaczymy, jak Paweł będzie się prezentował. To wszystko było za wcześnie i niepotrzebnie – mówi nam Piotr Baron.

– My w klubie bardzo wierzymy w Pawła. To jest ważna postać dla drużyny i liczymy, że będzie jej mocnym punktem – podkreśla szkoleniowiec, który dołączył do Apatora po sezonie 2023.

Żużel. Sajfutdinow zaakceptował to, co jest. Wciąż chce zrealizować marzenie z dzieciństwa – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Choć za nami jest dopiero 1. kolejka, to już nie brakuje głosów, że czterokrotni mistrzowie Polski powinni rozejrzeć się za wzmocnieniami. Patryk Malitowski w Magazynie PGE Ekstraligi na antenie Canal Plus sugerował takie rozwiązanie i dodawał, „iż na pewno gorzej nie będzie”. Wśród wolnych żużlowców są Matej Zagar czy Kenneth Bjerre. W Grodzie Kopernika o zastąpieniu którymkolwiek z zawodników Pawła Przedpełskiego jednak nie myślą.

– Tokiem myślenia naszych ekspertów, to byśmy musieli już wymienić ze czterech zawodników. Nie ma po co dzwonić, bo pewnie inni już to zrobili – krótko podsumował Piotr Baron.

Żużel. We Wrocławiu wykreował się lider Falubazu? Hampel: Chciałbym tak jechać cały sezon – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Co ważne, zawodnik ma też wsparcie kibiców. Na oficjalnym Facebooku opowiedzieli się oni za swoim wychowankiem i zaapelowali o duże wsparcie podczas nadchodzącego spotkania. Kolejny mecz torunianie odjadą już w piątek. Rywalem Aniołów na Motoarenie będzie Fogo Unia Leszno.