Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W gronie ekip, które udanie zainaugurowały sezon 2024 zdecydowanie jest Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Choć zespół Tomasza Bajerskiego mierzył się z mocnym rywalem z Ostrowa Wielkopolskiego, to zdołał zanotować wygraną 51:38. Z postawy zespołu zadowolony był kapitan Gryfów, Mateusz Szczepaniak.

 

Pojedynek Abramczyk Polonii z Arged Malesą zapowiadany był jako hit pierwszej kolejki Metalkas 2. Ekstraligi. To właśnie te ekipy uznawane są za najmocniejsze w rozgrywkach. Bydgoszczanie dobrze spisali się u siebie, a do tego wykorzystali osłabienie rywali, którzy szybko stracili kontuzjowanego Gleba Czugunowa.

Żużel. We Wrocławiu wykreował się lider Falubazu? Hampel: Chciałbym tak jechać cały sezon – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

– Przed meczem przychodziło do głowy, że to będzie najtrudniejszy mecz. Eksperci zakładali, że Ostrów, podobnie jak my, też będzie w czołówce i będzie się bił o awans do PGE Ekstraligi. Do tego to początek sezonu. Było trochę stresu przed tym meczem. Na szczęście wygraliśmy i wchodzimy pozytywnie w sezon. Krzysiek Buczkowski poobijany, ale myślę, że za tydzień będzie w pełni sił i siła rażenia będzie jeszcze większa – komentował Mateusz Szczepaniak w rozmowie z Piotrem Zaborowiczem.

canal

Języczkiem u wagi niedzielnego starcia było to jak spisali się młodzieżowcy w zespole znad Brdy. Olivier Buszkiewicz i Franciszek Karczewski dołożyli do wyniku zespołu aż dziewięć punktów. Dzięki temu wygrana była aż tak okazała.

Żużel. Wszedł w buty Przyjemskiego, a jego szarże zachwyciły Bydgoszcz! „My robimy swoje” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

– Fajnie jadą juniorzy. Przede wszystkim walczą zaciekle na torze, a do tego zdobywają punkty. Na przestrzeni lat widzieliśmy, że to ekipy z mocnymi juniorami wchodzą do PGE Ekstraligi, ale też zdobywają medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Cieszę się, że mamy silnych zawodników także w tej formacji – oceniał 37-latek.

W kolejny weekend zespół siedmiokrotnych mistrzów Polski czeka kolejne duże wyzwanie. Tym razem Polonia uda się na teren spadkowicza z PGE Ekstraligi – Cellfast Wilków Krosno. Krośnianie także wygrali w swoim pierwszym spotkaniu w tym roku.

– Cieszymy się, że wygraliśmy u siebie. Morale urosło. Wszyscy są w miarę zadowoleni. Teraz jednak skupiamy się na ciężkiej pracy i szykujemy się do trudnego meczu w Krośnie. Tam też na pewno nie będzie łatwo – podsumował kapitan bydgoszczan.