Łukasz Malaka i Egon Muller.
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Witajcie ponownie moi Kochani. Lato w pełni, upały nas grzeją, więc trochę od siebie odpoczęliśmy. Jak mi mówił Łukasz, który spisuje moje wspominki, Wy emocjonujecie się teraz walką o mistrza Polski. Ja natomiast dziś Wam opowiem o tym, że i w naszych – mało dzisiaj już żużlowych – Niemczech można było kiedyś nakręcić nawet pełnometrażowy, fabularny film o speedwayu. Kto wpadł na taki pomysł? Retoryczne pytanie. Oczywiście sam Egon Müller. A było to tak…

 

Pod koniec lat 80. pomyślałem, że warto byłoby zrobić film o moim ukochanym sporcie, który jeszcze wtedy miał przecież kibicom w Niemczech wiele do zaoferowania. Byłem przekonany, że film tylko pomoże promocji żużla w Niemczech. Napisałem więc szybko scenariusz. Były w nim wypadki, strzelaniny i – jak to bywa – negatywni oraz pozytywni bohaterowie.

Nie ukrywam, że ze scenariusza byłem zadowolony. Jak tylko byłem zapraszany do udziału w programach telewizyjnych, to brałem scenariusz ze sobą i „sprzedawałem” temat. Szło cholernie opornie. Były wątpliwości czy widzowie będą chcieli oglądać film o żużlu. W końcu trafiłem na jednego redaktora w telewizji, który podzielał mój entuzjazm. Pracował dla firmy, która robiła choćby takie produkcje jak nasz słynny serial „Lindenstrasse”.

Gość po początkowym entuzjazmie zaczął jednak narzekać na to czy znajdziemy tor i jak zorganizujemy wszystkie niezbędne rekwizyty. Wszystkie obawy zniwelowałem i powiedziałem, że biorę to na siebie. Ostatecznie ustaliliśmy, że film pod tytułem „Augen zu und durch”  będzie stanowił jeden z odcinków kryminalnego serialu „Die Männer vom K3” (Mężczyźni z wydziału kryminalnego 3 dop.red.).

Załatwiłem tor w Brokstedt, aby też miał w filmie reklamę. Dostarczyłem na plan filmowy praktycznie cały swój warsztat wraz z motocyklami, aby jak najbardziej realnie odtworzyć parking podczas zawodów. Powstał jednak jeden, ale za to duży problem. Nie mieliśmy wystarczającej liczby widzów. Daliśmy ogłoszenie do gazety lecz przyniosło to niewielki skutek. Liczba tych, która się zgłosiła wyglądała na trybunach żałośnie.

Ostatecznie zaangażowaliśmy firmę, która już wtedy dysponowała na stanie „ghost games”, czyli popularnymi w czasie ostatniej pandemii kibicami z papieru. Muller zatem kręcił film z duchami. Aby był ruch, przeplataliśmy widownię – normalni kibice i fani z papieru. Na planie filmu oczywiście nie pracowałem za darmo. Dostałem angaż jako konsultant i jednocześnie jako jeden z aktorów, inaczej przecież być nie mogło – grałem samego siebie. Jak przecież kręcić  film o żużlu w Niemczech bez Egona Müllera? (śmiech – dop.red.).

W żużlu są upadki, musiało być więc dramatycznie i w filmie. Byłem tak zaangażowany, że zaoferowałem się do kręcenia tych scen. Niestety ten pomysł ostatecznie upadł, ponieważ miałem zaplanowane jeszcze ważne starty w  zawodach. Ostateczne najgroźniejsze sceny odegrał mój przyjaciel, znany motocyklista, Jurgen Baumgarten. Tak, to ten Baumgarten, który pierwszy na świecie skoczył motocyklem ze skoczni narciarskiej, a niedawno sponsorował rosyjskich zawodników ścigających się na lodzie.

Odcinek został wyemitowany w pierwszym programie niemieckiej telewizji ARD w 1989 roku i był doskonale przyjęty. Dowodem na to jest to, że powiedzenie filmowe: „Hallo Meister Müller” (Dzień dobry mistrzu Müller -dop.red.). witało mnie przez dłuższy czas wszędzie tam, gdzie się pojawiałem. To było dla mnie i zabawne i wzruszające. Kolejnych filmów o żużlu nie robiłem, ale jak widzicie, jak Egon coś postanowi, to dopnie swego. Tak było i na torze i poza nim. Do następnego moi kochani Czytelnicy.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Michał Świącik: Na Michelsena przyjdzie czas. Do rewanżu podchodzimy z pokorą – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Piotr Baron: Myślę, że Unia w ciągu najbliższych dwóch lat wróci na swoje miejsce – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

POLECAMY:

Żużel. Lektura na lato. Żużlowe rozmowy i opowieści – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

3 komentarze on Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON)
    Żużel. To będzie nowy klub Tondera? Wybrzeże zainteresowane zawodnikiem Falubazu - PoBandzie - Portal Sportowy
    24 Aug 2022
     8:50am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) &#82… […]

    Żużel. Prezes Kolejarza przeprasza za wulgaryzmy w stronę sędziego - PoBandzie - Portal Sportowy
    24 Aug 2022
     9:59am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) – … […]

    Żużel. Ilona Termińska broni Holdera. "Jack jest przybity tą sytuacją" - PoBandzie - Portal Sportowy
    25 Aug 2022
     8:45am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) […]

Skomentuj

3 komentarze on Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON)
    Żużel. To będzie nowy klub Tondera? Wybrzeże zainteresowane zawodnikiem Falubazu - PoBandzie - Portal Sportowy
    24 Aug 2022
     8:50am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) &#82… […]

    Żużel. Prezes Kolejarza przeprasza za wulgaryzmy w stronę sędziego - PoBandzie - Portal Sportowy
    24 Aug 2022
     9:59am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) – … […]

    Żużel. Ilona Termińska broni Holdera. "Jack jest przybity tą sytuacją" - PoBandzie - Portal Sportowy
    25 Aug 2022
     8:45am

    […] Żużel. Z warsztatu Egona Müllera. O tym jak z duchami film o żużlu kręciłem (FELIETON) […]

Skomentuj