Potwierdziły się informacje dotyczące absencji Jacka Holdera w najbliższym turnieju Grand Prix. Australijczyk przez kontuzję nadgarstka nie jest w stanie wystąpić w zmaganiach w Rydze. Decyzja żużlowca Platinum Motoru Lublin sprawiła, że doszło do sporych zmian na liście startowej.
Po tym jak pewne stało się to, że w stawce zabraknie trzeciego najlepszego zawodnika tegorocznego cyklu, organizatorzy dokonali zmiany dzikiej karty. Specjalne zaproszenie przypadnie Francisowi Gustsowi, a nie Andrzejowi Lebiediewowi. Starszy z Łotyszy i tak wystartuje w turnieju przez to, że pełni rolę pierwszego rezerwowego.
Dla Gustsa będzie to idealna okazja, aby pokazać się na arenie międzynarodowej. 20-latek od dawna jest uważany za ogromny talent z większym potencjałem od wspomnianego zawodnika Cellfast Wilków Krosno. Sobotni turniej pokaże czy będzie w stanie namieszać w najsilniejszej stawce.
Przypomnijmy, że turniej w stolicy Łotwy odbędzie się już w najbliższą sobotę. Start pierwszego wyścigu zaplanowany jest na godz. 16 czasu polskiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”
Żużel. Sajfutdinow skradł show w Lublinie. Po zawodach chwalił… Przyjemskiego
Żużel. Pojadą o medal Leigh Adamsa. Legenda doceniona
Żużel. Mateusz Szczepaniak: Staram się patrzeć na kolegów z drużyny i nie utrudniać im jazdy
Żużel. Jechał kosmicznie i wyrwał remis! Bewley: Było całkiem fajnie!