Krzysztof Lewandowski nie ma za sobą udanego roku i w pełni nadziei podchodzi do nowego sezonu, by uciszyć krytyków. Zawodnik Apatora Toruń w mediach społecznościowych wyznał, że obóz w Hiszpanii był dla niego ważnym czasem spędzonym z drużyną.
Wychowanek KS Apatora Toruń niewątpliwie nie był najjaśniejszą postacią tej drużyny w sezonie 2023, bowiem w rozgrywkach ekstraligowych wykręcił średnią na poziomie 0,754 punktu na bieg, co jest zdecydowanym regresem względem sezonu 2022, gdzie zgromadził na swoim koncie średnią 0,966.
Warto odnotować, że rok 2022 w karierze Krzysztofa to wciąż nie był jego najlepszym, ponieważ w swoim debiutanckim sezonie startów w najlepszej żużlowej lidze świata udało mu się ustanowić, jak dotychczas swoją barierę nie do przebicia, czyli średnią na poziomie jednego punktu na bieg.
Regres w formie żużlowca był widoczny także dzięki statystykom z ligi U24, w której mógł rozwijać skrzydła… no właśnie. „Mógł” to słowo klucz, ponieważ nawet sam zawodnik widział, że jego sytuacja nie ulega poprawie, a wręcz przeciwnie.
Żuzel. To on będzie zawodnikiem U24 w Krakowie? To może być jego ostatnia szansa
– Cześć wszystkim! Obóz w Hiszpanii zakończony. To był super czas spędzony z drużyną. Jesteśmy już w domu, czas na chwilę regeneracji. Już nie mogę się doczekać wyjazdu na tor! – napisał Krzysztof Lewandowski na swoich mediach społecznościowych.
Czy „Lewy” pod wodzą Piotra Barona nabierze wiatru w żagle? Na to z pewnością czekają kibice Apatora, którym nie raz puściły wodze fantazji, a pod adresem wychowanka toruńskiego klubu padały różne epitety w mediach społecznościowych. Jan Ząbik podkreślał, że najważniejsza jest głowa i z tym właśnie mają problem juniorzy z Grodu Kopernika, którzy nie wytrzymują często nakładanej presji.
Żużel. Był dla GKM-u opcją B! Wyjaśnia całe zamieszanie! (WYWIAD)
Żużel. Losowanie zdecydowało o zwycięzcy! Polacy z awansem
Żużel. Szczególny mecz dla Vaculika! Ma do przebicia 3 bariery!
Żużel. Nie raz Kraków… budowali. Zbudują?
Żużel. Wilki zaskoczą Unię? Menadżer mówi o motywacji przed spotkaniem
Żużel. Kto skusi się na Klindta? Były dwie rozmowy!