fot. Facebook Maxa Dilgera
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Ostatnie lata to pasmo nieszczęść dla Maxa Dilgera. Niemiec w 2022 doznał kontuzji biodra, po której musiał przejść szereg operacji. Jeszcze w tym samym roku wrócił na tor, lecz w ubiegłym sezonie po zawodach w Herxheim musiał poddać się kolejnym zabiegom. Teraz ponownie podejmuje próbę powrótu do uprawiania sportu.

 

Ostatnia operacja zakończyła się wstawieniem Niemcowi sztucznego biodra. Dilger przeszedł więc podobną drogę co jego rodak, Martin Smolinski. 34-latek powrócił na tor w tym roku w chorwackim Gorican. Na motocyklu siedział pierwszy raz od 274 dni. Przejechał wiele okrążeń i z każdym kolejnym jego jazda wyglądała co raz lepiej, jednak wciąż jeszcze daleka droga przed nim.

Żużel. Utalentowany Duńczyk wróci do Stali? Jest jeden warunek

Żużel. W swoich najlepszych latach zgarniał fortunę. Pedersen zdradził zarobki

Nie jest jeszcze jasne, gdzie i kiedy Dilger powróci do rywalizacji. Kolejne tygodnie Niemiec poświęci na kolejne jazdy pozwalające mu na powrót do optymalnej dyspozycji, a dopiero później będzie myśleć o planowaniu sezonu.