Po bardzo wielu latach spędzonych w najwyższej klasie rozgrywkowej w Wielkiej Brytanii Wolverhmapton Wolves nie wystartuje w sezonie 2024. Powodem jest zamknięcie ich stadionu na żużel. Od tej pory będą się tam odbywać głównie wyścigi chartów. Od początku włodarze „Wilków” szukają możliwości przywrócenia żużla.
Mimo braku drużyny w 2024 roku wieloletni menedżer Peter Adams zdecydował się nie pozostawić klubu. Walka o powrót Wolves do zmagań ligowych rozpoczął się niedługo po zakończeniu sezonu. Jak poinformował Adams w całą sytuację zaangażowały się władze lokalne – Rada Wolverhampton okazała się bardzo pomocna i choć nie udało jej się znaleźć działek w obrębie aglomeracji Wolverhampton, to są inne okoliczne rady, które mogłyby pomóc – powiedział w podcaście „Humans of Speedway”.
5-krotnych mistrzów Wielkiej Brytanii zabraknie w rozgrywkach ligowych w 2024 roku. Poszukiwania nowego obiektu dla nich nie jest takie proste. Jak się okazuje nowe lokum „Wilków” może być oddalone od Monmore Green – Wiem, że Wolverhampton Council rozmawia z sąsiednimi radami na temat tego, czy byłyby one w stanie zapewnić nam jakieś rozwiązanie – mówił Adams.
Coraz więcej wskazuje, że rozwiązaniem dla drużyny z Wolverhampton będzie budowa nowego obiektu. Takie przedsięwzięcie wymaga czasu, co może oznaczać dłuższy rozbrat z ligowym rozgrywkami – Zbudowanie obiektu żużlowego od podstaw zajmuje dużo czasu, a czas ucieka, więc musimy się sprężyć, jeśli mamy zamiar pojawić się na imprezie w najbliższym czasie – podsumował menedżer.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Są pierwsze nazwiska Memoriału Edwarda Jancarza. To uznane marki
Żużel. Wyrównane zawody w Pile. Bydgoscy młodzieżowcy niegościnni na swoim torze
Żużel. PGE Narodowy gotowy na żużlowe święto! Organizatorzy przygotowali tor dla najlepszych zawodników świata!
Żużel. Unia Leszno zostanie ukarana? Byki złamały przepisy!
Żużel. Wygrana z Bykami napędzi GKM? Fricke: Bardzo potrzebowaliśmy zwycięstwa
Żużel. Czy Piotr Pawlicki powinien zostać wykluczony? Demski komentuje
Żużel. Niedawno skończył karierę. Wraca w nowej roli i będzie prawą ręką Pedersena!