Po dwuletniej przerwie ekipa z województwa lubuskiego ponownie będzie rywalizować w PGE Ekstralidze. Zielonogórzanie przeprowadzili kilka roszad w składzie. W Enea Falubazie pozostali Przemysław Pawlicki i Rasmus Jensen. Jak zatem nowi zawodnicy radzą sobie na ich domowym owalu?
Zielonogórzanie przystąpią do sezonu w większości w polskim zestawieniu. W listopadowym okienku do drużyny dołączyli: Jarosław Hampel, Piotr Pawlicki, Krzysztof Sadurski, Oskar Hurysz, a z wypożyczenia wrócił Jan Kvech. Dokładając do tego Przemysława Pawlickiego i Rasmusa Jensena mamy skład, który ma dać kibicom z W69 jak najwięcej powodów do radości. Grono seniorskie ma ogromne doświadczenie z zielonogórskiego toru.
Jarosław Hampel
Po dobrych sezonach w Platinum Motorze wraca do Zielonej Góry. Ostatni raz w barwach Falubazu ścigał się w 2017 roku. Był zawodnikiem klubu z województwa lubuskiego w latach 2013-2017. W pierwszych rozgrywkach zdobył Drużynowe Mistrzostwo Polski. Teraz wraca w zupełnie innych okolicznościach. Hampel poprzez 25 sezonów w najwyższej klasie rozgrywkowej bardzo często miał okazję startować w Zielonej Górze. Pierwszy raz w rozgrywkach ligowych miał okazję ścigać się na tym torze w 2001 roku. Wówczas jego Polonia wygrała 50:40. Młodziutki Hampel pokazał się z bardzo dobrej strony, bowiem zdobył 10 punktów. Z roku na rok szło mu coraz lepiej. W 2009 roku zdobył 17 punktów w 6 startach i pokonał go tylko Fredrik Lindgren. O tym, że Hampel świetnie czuje się na zielonogórskim owalu mogą świadczyć średnie domowe, które wykręcił jako zawodnik Falubazu. Jego dobrą passę przerwała bardzo poważna kontuzja z 2015 roku. Po powrocie także miewał dobre występy jak ten z 2018 roku.
2001 – 10 w 5 startach
2003 – 14+1 w 6 startach
2004 – 9 w 6 startach
2007 – 7+1 w 5 startach
2008 – 12+1 w 5 startach i 11+1 w 6 startach
2009 – 17 w 6 startach
2010 – 10+2 w 4 startach i 10+1 w 5 startach
2011 – 14+1 w 6 startach i 15 w 6 startach
2012 – 13 w 6 startach
2013 – średnia 2,750 w 10 meczach
2014 – średnia 2,419 w 9 meczach
2015 – średnia 2,619 w 6 meczach
2016 – średnia 1,733 w 3 meczach
2017 – średnia 2,195 w 9 meczach
2018 – 12+1 w 5 startach
2019 – 7 w 5 startach
2020 – 2 w 3 startach
2021 – 9 w 5 startach
Piotr Pawlicki
Wychowanek Unii Leszno pierwszy raz w meczu ligowym w Zielonej Górze wystartował w 2012 roku. Od tamtej pory regularnie startował co sezon aż do 2021 roku. Oprócz meczu z 2018 roku nie schodził poniżej solidnego poziomu. W 2017 roku dwukrotnie jego Unia Leszno spotykała się z Falubazem, a Pawlicki prezentował się dobrze. Najlepszy występ zanotował w ostatnim spotkaniu sprzed 3 lat, kiedy to zapisał na swoim koncie 14 punktów.
2012 – 7+2 w 5 startach
2013 – 9+1 w 6 startach
2014 – 12 w 5 startach
2015 – 12+2 w 5 startach
2016 – 8+1 w 5 startach
2017 – 8 w 5 startach i 10+1 w startach
2018 – 1 w 3 startach
2019 – 9 w startach
2020 – 8 w 5 startach i 8 w 5 startach
2021 – 14 w 5 startach
Krzysztof Sadurski
Junior pierwszy raz miał okazję wystartować w lidze w Zielonej Górze w 2022 roku. Wówczas na poziomie 1. ligi dwukrotnie rywalizował z Falubazem. Obu tych meczów nie będzie wspominał dobrze. W 6 biegach zdobył punkt. Poza ligą na W69 pokazywał się w zawodach młodzieżowych między innymi w Turnieju Zaplecza Kadry Juniorów. W 2021 roku najpierw zdobył 3 punkty, a następnie pojechał zupełnie inaczej – 4. miejsce z 11 punktami. Dobrze zaprezentował się także w 2022 roku w eliminacjach MMPPK, kiedy zapisał na swoim koncie 11 „oczek”. Dotychczas ścigał w Zielonej Górze ze zmiennym szczęściem.
2022 – 1 w 4 startach i 0 w 2 startach
Oskar Hurysz
Młodzieżowiec nie miał okazji pojechać w rozgrywkach ligowych w Zielonej Górze. Bardzo dobrze radził sobie w zawodach DMPJ. W 2022 roku najpierw zapisał na swoim koncie 10 punktów w 5 startach. Drugie zawody okazały się dla niego jeszcze lepsze – 12 „oczek” w 5 biegach. Taki sam wynik powtórzył w ubiegłym roku, co może zwiastować, że dobrze się czuje na tym owalu.
CZYTAJ TAKŻE
Żużel. Są pierwsze nazwiska Memoriału Edwarda Jancarza. To uznane marki
Żużel. Za nami VI runda mistrzostw Argentyny. Niespodziewany zwycięzca
Żużel. WOŚP 2024: Motocykl Zmarzlika, medale Stali, śniadanie z Bewleyem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”