Żużel. Ważne zawody przed Woffindenem. Ponownie odda hołd swojemu ojcu

Tai Woffinden już za niespełna miesiąc ponownie wystartuje w memoriale swojego ojca Roba. To właśnie on wspierał Taia na początku jego kariery i zachęcił do uprawiana sportu żużlowego. Przypomnijmy, że pierwszą edycję memoriału zwyciężył Darcy Ward.

3-krotny mistrz świata Tai Woffinden, stanie na czele stawki podczas międzynarodowego wydarzenia Rob Woffinden Classic, które odbędzie się 4 lutego w Pinjar Park Motorcycle Speedway.
Tai już dwukrotnie wygrał Rob Woffinden Classic w Perth i z pewnością chciałby triumfować po raz trzeci w zawodach, które honorują jego zmarłego ojca Roba. Przez ostatnie kilka sezonów memoriał jego ojca nie odbywał się w Perth, z powodu pandemii. Wówczas zdecydowano się na zmianę formatu, aby tegoroczna impreza była niezapomniana i wyznaczyła standardy dla kolejnych edycji.

Tegoroczna impreza sponsorowana jest przez Bennco Group, która obiecuje mnóstwo akcji na torze i poza nim, z muzyką, barami, punktami gastronomicznymi, ekranami na żywo i mnóstwem rozrywki od początku do końca. Będzie to wydarzenie żużlowe, jakiego Perth nie widziało od dawna. Na telebimach na miejscu będzie można zobaczyć wszystkie akcje, w tym powtórki, a także regularne wywiady z zawodnikami i raporty z boksów zawodników.

Na torze szesnastu zawodników będzie rywalizować w 20 wyścigach, a po rozegraniu rundy zasadniczej, najlepsza czwórka automatycznie awansuje do finału. Kolejna czwórka będzie rywalizować o dwa miejsca, które będą premiowały do udziału w wyżej wspomnianym finale, który będzie składał się z sześciu zawodników i aż z sześciu okrążeń.

Turniej rozpocznie się o godzinie 19:00, a wspomniane atrakcje dla kibiców będą czekać już o wiele wcześniej. Całą stawkę uczestników tego wydarzenia poznamy w najbliższych dniach.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Bartosz Zmarzlik: Motosport nie jest tani. Sezon kosztuje mnie około dwóch milionów złotych

Żużel. O akceptacji siebie i środowiska. Pasja Taia Woffindena do tatuaży

POLECAMY:

Żużel. Ryszard Czarnecki: Polskiemu żużlowi życzę rozszerzenia mapy klubowej (WYWIAD)