W duńskiej lidze do zmian klubów przez rodzimych zawodników dochodzi niezbyt często. Działaczom Region Varde udało się jednak dokonać spektakularnego wzmocnienia. W przyszłym sezonie ich barw bronił będzie Fredrik Jakobsen, który od początku swojej kariery wierny był zespołowi Fjelsted. Duńczyk uznał, że pora zmienić otoczenie
– Jesteśmy niesamowicie szczęśliwi i dumni, że nasz klub jest dla zawodników na tyle atrakcyjny, by przyciągnąć do niego tak dużą duńską gwiazdę. Mamy zawodnika, którego przyjście do nas jest spektakularne, a jego jazda jest doskonała – mówi dla serwisu jv.dk menadżer Region Varde, Brian Skydt.
Żadna ze stron nie ukrywa, że rozmowy na temat zmiany otoczenia trwały parę miesięcy. Jednym z argumentów przemawiającym za odejściem z Fjelsted było szukanie nowych wyzwań – Od siedmiu lat ścigam się dla Fjelsted. Tam tak naprawdę zaczynałem swoją karierę. Poczułem jednak w pewnym momencie, że potrzebuję czegoś zupełnie nowego, co można nazwać takim żużlowym „świeżym powietrzem”. Wierzę, że w Region Varde stanę się jeszcze lepszym zawodnikiem i dorównam najlepszym żużlowcom naszego kraju – podsumowuje swoją zmianę klubu Jakobsen.
24-latek w polskiej lidze reprezentować będzie barwy GKM-u Grudziądz. Oprócz tego Duńczyk podpisał także kontrakt z angielską drużyną Kings Lynn Stars, w której ścigał się także w tegorocznych rozgrywkach.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Powrót wychowanka po 12 latach. Kacper Gomólski w Starcie Gniezno!
Żużel. Jan Kvech zostanie wypożyczony? Jest chętny na usługi Czecha
Żużel. Legenda Falubazu stawia na ogranie Stali. „Wierzę, że derby będą nasze”
Żużel. Sobotnie eliminacje SEC: Wszyscy Polacy z awansem!
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować