Jacob Thorssell. fot. Jarosław Pabijan
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Po prawie pięciu latach żużel wrócił do stolicy województwa małopolskiego. W turnieju o Puchar Prezydenta Miasta Krakowa najlepszy okazał się Jacob Thorssell. Szwed bliski był zakończenia zawodów na etapie półfinału, ale wykorzystał upadek na ostatnim łuku Mateusza Szczepaniaka i wjechał do finału na drugiej pozycji. O sporym pechu może mówić też Nicki Pedersen. Duńczyk po fantastycznej fazie zasadniczej miał problemy ze sprzęgłem przez co w półfinale wjechał w taśmę.

 

Po 50 minutach opóźnienia ruszył pierwszy biegów. W nim zgodnie z oczekiwaniami faworyt dzisiejszych zawodów – Nicki Pedersen zdeklasował rywali i pewnie pomknął po pierwsze biegowe zwycięstwo. Jako, że tor w Krakowie ma nową długość to automatycznie Duńczyk został nowym rekordzistą, gdyż poprzedni rekord został wykasowany. W drugim wyścigu ciśnienia na starcie nie wytrzymał Marcin Nowak wjeżdżając w taśmę. Szansę dzięki temu otrzymał jego klubowy kolega – Wiktor Rafalski. W powtórce junior rzeszowskiej Stali pokazał się z dobrej strony przegrywając jedynie z Dawidem Rempałą. Faworyzowany Adrian Cyfer ukończył gonitwę dopiero na 4 pozycji. Bieg później fantastyczne widowisko zapewnił nam Oliver Bentzon staczając na trasie emocjonujący pojedynek z Peterem Kildemandem, a na koniec próbował też dogonić Krystiana Pieszczka. Na koniec pierwszej serii startów handicap pierwszego pola wykorzystał Jacob Thorssell. Szwed pewnie wygrał start i nie popełniając błędu na dystansie dowiózł zwycięstwo do mety.

Żużel. Kapitalny Kubera zgarnia Złoty Kask! Zmarzlik poza podium! (RELACJA)

Na początek drugiej serii startów Nicki potwierdził, że przyjechał do Krakowa, by wygrać i jeździć na 100%. Trzykrotny indywidualny mistrz świata ponownie zdominował przeciwników ustanawiając ponownie nowy rekord toru wynoszący 66.95 sekund. W 7 gonitwie szybki dzisiaj Oliver Berntzon zdobył pierwszą „trójkę” pewnie prowadząc cały wyścig. Nowak, który stracił pierwszy bieg przez dotknięcie taśmy nie nawiązał walki z rywalami kończąc bieg na ostatniej pozycji. Na koniec drugiej serii startów spod płotu doskonale wystartował Jesper Knudsen, który na pierwszym łuku zamknął resztę stawki. Co ciekawe Peter Kildemand jako pierwszy zdołał zdobyć punkt startując z trzeciego pola. Poradził sobie z Curzytkiem, ale też do końca naciskał na Kacpra Gomólskiego jednak ponownie uległ rywalowi po fantastycznej walce.

Żużel. Miejsca w eliminacjach rozstrzygnięte! Oni pościgają się o GP i SEC

Trzecie pole tym razem przypadło duńskiemu mistrzowi. Pedersen zdołał na uporać się z Berntzonem i Knudsenem, ale mimo jego ambitnej postawy nie zdołał dogonić Adriana Cyfera, który wykorzystał atut pierwszego pola. W kolejnej gonitwie z tego najtrudniejszego pola doskonale poradził sobie świetny dzisiaj Jacob Thorssell. Szwed popisując się atomowym startem objął prowadzenie po pierwszym łuku, a następnie tylko powiększał swoją przewagę przy okazji uzyskując najlepszy czas jak do tej pory. W piętnastym biegu dobrze spod taśmy wyszedł Bartosz Curzytek, którego jednak dość wcześnie po zewnętrznej objechał Mateusz Szczepaniak, a chwilę później błąd młodego zawodnika Stali Rzeszów wykorzystał również Hubert Łęgowik. Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w gonitwie kończącej trzecią serie. Marcin Nowak chcąc zdobyć pierwsze punkty złapał przyczepność w wewnętrznej części toru i zderzył się z Krystianem Pieszczkiem. Na tor wyjechała, z której skorzystał Nowak, lecz na szczęście tylko po to, by podjechać do parku maszyn. Obaj zawodnicy byli zdolni do dalszej jazdy, a sędzia uznał Pieszczka winnym przerwania wyścigu.

Żużel. Kołodziej poświęcił święta na rehabilitację. Cegielski mówi, kiedy kapitan Byków chce wrócić

Marcin Nowak przez problemy z motocyklem wycofał się z zawodów dzięki czemu na torze zaprezentował się Stanisław Melnyczuk. Ukraniniec słabo wystartował i nie ukończył nawet wyścigu. Pedersen przyjechał do mety na 3 pozycji, a niespodziewanie bieg wygrał rozkręcający się Peter Kildemand. Rewelacyjne ściganie ponownie zapewnił nam Oliver Berntzon w biegu 14. Nowy zawodnik Orła Łódź po nienajlepszym starcie zdołał wyprzedzić Daniela Kaczmarka, a niewiele brakowało, żeby na samej kresce udało mu się to samo z Maticiem Ivaciciem. Na koniec czwartej serii startów szansę na udział w półfinale przedłużył Hubert Łęgowik przyjeżdżając przed doskonałym dzisiaj Thorsselem.

Żużel. Drabik nie dokończył Turnieju o Złoty Kask! Wycofał się z zawodów

Ciekawe starcie szykowało się na początek ostatniej serii fazy zasadniczej. W niej dwóch czołowych zawodników turnieju spotkało się ze sobą i górą wyszedł Pedersen wygrywając z Thorsselem. Bieg później mogliśmy oglądać trzech zawodników, którzy zdołali po czterech seriach startów uzbierać 6 „oczek” więc każdy z nich, żeby jechać dalej musiał walczyć o jak najlepszy wynik. Wiktor Rafalski zdefektował w trakcie biegu przez co trójka walcząca o półfinały miała nieco ułatwione zadanie. Łęgowik pewnie przekroczył linię mety na pierwszej pozycji, a za nim dojechał Ivacić. Trzecie miejsce Knudsena sprawiło, że ten musiał czekać na rozstrzygnięcia w ostatnich 2 biegach. W swoim ostatnim wyścigu przebudził się Daniel Jeleniewski. Wychowanek klubu z Lublina zdołał zdobyć 3 punkty, lecz to nie pozwoliło mu myśleć o dalszych startach. Słaby występ defektem na ostatniej pozycji zakończył Adrian Cyfer. W biegu kończącym fazę zasadniczą szybki Szczepaniak nie pozostawił rywalom złudzeń na torze i zapewnił sobie pierwsze miejsce po 20 biegach. Czwarty raz z rzędu na ostatniej pozycji wyścig ukończył Dawid Rempała.

Żużel. Żużlowy Lany Poniedziałek. Sucha księgowa i psikusy żużlowców

Z półfinałów wycofał się Oliver Berntzon, który zgłosił problemy sprzętowe. Wobec tego obsada drugiego półfinału była niepełna. Duża dramaturgia wydarzyła się w pierwszym półfinale. Niespodziewanie spod taśmy najlepiej wyszedł Matić Ivacić, który pewnie prowadził, aż do mety. Na drugim okrążeniu z problemami na motocyklu utrzymał się Jacob Thorssell i gdy wydawało się, że Ivacić wraz ze Szczepaniakiem pewnie wjadą do finału to Polak na ostatnim łuku nie opanował sprzętu i upadł na tor. Pech Szczepaniaka wykorzystał Szwed, któremu los dał szansę na zwycięstwo w turnieju. Gdyby tego było mało to w następnym biegu problemy ze sprzęgłem na starcie miał Pedersen przez co wjechał w taśmę. Ostatecznie na torze widzieliśmy tylko Petera Kildemanda i Daniela Kaczmarka. Nie zabrakło również nieprzyjemnych wydarzeń w finale zawodów. Matić Ivacić wygrał start, ale na wyjściu z pierwszego łuku wpadł w koleinę co spowodowało jego upadek na tor.

Punktacja:

1. Jacob Thorssell – 17 (3,2,3,2,2,2, 3)
2. Peter Kildemand – 14 (1,1,2,3,2,3,2)
3. Daniel Kaczmarek – 11 (1,2,3,1,1,2,1)
4. Matić Ivacić – 11 (2,0,1,3,2,3,w)
5. Mateusz Szczepaniak – 13 (2,3,3,2,3,u)
6. Nicki Pedersen – 12 (3,3,2,1,3,t)
7. Hubert Łęgowik – 10 (0,1,2,3,3,1)
8. Oliver Berntzon – 10 (2,3,1,2,2,ns)
9. Jesper Knudsen – 7 (0,3,0,3,1)
10. Krystian Pieszczek – 7 (3,2,w,1,1)
11. Kacper Gomólski – 7 (1,2,2,1,1)
12. Daniel Jeleniewski – 6 (0,1,0,2,3)
13. Adrian Cyfer – 4 (0,1,3,d,d)
14. Dawid Rempała – 3 (3,0,0,0,0)
15. Wiktor Rafalski – 2 (2,d)
16. Bartosz Curzytek – 2 (1,0,1,0,0)
17. Marcin Nowak – 1 (t,0,1,-.-)
18. Stanisław Melnyczuk – 0 (d)

Bieg po biegu: 

1. PEDERSEN, Ivacić, Gomólski, Jeleniewski
2. REMPAŁA, Rafalski, Curzytek, Cyfer
3. PIESZCZEK, Berntzon, Kildemand, Łęgowik
4. THORSSELL, Szczepaniak, Kaczmarek, Knudsen
5. PEDERSEN, Kaczmarek, Łęgowik, Rempała
6. SZCZEPANIAK, Pieszczek, Cyfer, Ivacić
7. BERNTZON, Thorssell. Jeleniewski, Nowak
8. KNUDSEN, Gomólski, Kildemand, Curzytek
9. CYFER, Pedersen, Berntzon, Knudsen
10. THORSSELL, Kildemand, Ivacić, Rempała
11. SZCZEPANIAK, Łęgowik, Curzytek, Jeleniewski
12. KACZMAREK, Gomólski, Nowak, Pieszczek (w)
13. KILDEMAND, Szczepaniak, Pedersen, Melnyczuk (d)
14. IVACIĆ, Berntzon, Kaczmarek, Curzytek
15. KNUDSEN, Jeleniewski, Pieszczek, Rempała
16. ŁĘGOWIK, Thorssell, Gomólski, Cyfer (d)
17. PEDERSEN, Thorssell, Pieszczek, Curzytek
18. ŁĘGOWIK, Ivacić, Knudsen, Rafalski (d)
19. JELENIEWSKI, Kildemand, Kaczmarek, Cyfer (d)
20. SZCZEPANIAK, Berntzon, Gomólski, Rempała
21. IVACIĆ, Thorssell, Łęgowik, Szczepaniak (u)
22. KILDEMAND, Kaczmarek, Pedersen (t)
23. THORSSELL, Kildemand, Kaczmarek, Ivacić (w)