Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nadchodzący sezon będzie kolejnym ważnym etapem dla Enea Polonii Piła. Pilska ekipa chce postawić następne kroki na drodze do odbudowy żużla w tym ośrodku. Pomóc w rozwoju ma Hans Nielsen, czyli jeden z najwybitniejszych żużlowców w historii, który wraca do klubu w nowej roli. O ściągnięciu legendy, zakresie obowiązków Duńczyka i kulisach rozmów mówi nam prezes zespołu z Bydgoskiej, Dariusz Pućka.

 

Ogłoszenie Hansa Nielsena w roli menadżera Enea Polonii było prawdziwym hitem. 64-latek z Brovst spędził w klubie sezony 1994-1999 i był ojcem największego sukcesu pilskiego żużla w historii, czyli złota DMP z roku 1999. Teraz nie będzie odpowiadał za zdobywanie punktów jako zawodnik, ale czekają go niemniej istotne zadania.

– W tym przypadku trudno używać słowa „negocjacje”. Myśmy po prostu bardzo długo rozmawiali. Poruszyliśmy wiele kwestii, które należy zrobić, aby żużel w Pile odbudować. Bardzo nas ucieszyło to, że Hans był zainteresowany podjęciem takiej współpracy. Dopracowaliśmy szczegóły i widzimy w tym „transferze” duże wzmocnienie nie tylko pod kątem sportowym, ale także organizacyjnym. Hans to wielka marka. Może nam pomóc na wielu płaszczyznach – mówi nam Dariusz Pućka.

Żużel. „Top topów”. Team Przyjemskiego zachwycony przyjęciem w Motorze – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Tadeusz Zdunek: Kasprzak i Iversen to nie stare dziadki! Klindt ich polecał (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

W rozmowach Nielsena z władzami klubu o pracy w sezonie 2024 bardzo istotne były kapitalne wspomnienia. Sam Duńczyk wielokrotnie podkreślał jak wiele znaczy dla niego wielkopolskie miasto. Od 2018 roku jest on również honorowym obywatelem Piły.

– Trzeba Hansa dokładniej dopytać o jego wybór, ale widać, że on ma Piłę w sercu. Jest osobą bardzo związanym z naszym miastem. Spędził tu ważne lata. Sądzę, że to miało dla niego bardzo duże znaczenie, że rozmawia właśnie z Polonią. On widzi pewne rzeczy do poprawy, wie, że jesteśmy na początku drogi i chce nam w tych kolejnych krokach pomóc. Jesteśmy zaszczyceni, że te rozmowy podjął, bo wiadomo jakie osiągnięcia ma on na koncie – podsumowuje Dariusz Pućka.

Gdy Nielsen po sześciu latach rozstawał się z reprezentacją Danii i był zastępowany przez Nickiego Pedersena, sporo mówiło się o wypaleniu czterokrotnego mistrza świata. W Pile przekonują jednak, że widzą u legendarnego zawodnika duży zapał do pracy.

– Zdecydowanie nie widać u niego wypalenia. Wręcz przeciwnie. Hans jest mocno zaangażowany czy to w treningi, czy w bieżące funkcjonowanie klubu. Podpowiada nam na każdym kroku. Wziął na siebie sporo obowiązków. Ma pracować z pierwszą drużyną, nadzorować akademię, ale też doglądać kwestii związanych z torem – podsumowuje szef pilskiego klubu.