Stanisław Chomski FOT. JĘDRZEJ ZAWIERUCHA
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Pomimo tego, że podczas okienka transferowego składzie Moje Bermudy Stali Gorzów doszło do niewielu zmian, śmiało można mówić, iż w przyszłorocznych rozgrywkach Stalowcy będą wyglądali zupełnie inaczej. Wszystko przez odejście Bartosza Zmarzlika, który postanowił zmienić otoczenie i wybrał starty dla Motoru Lublin. Stanisław Chomski wierzy jednak, że swoją szansę w PGE Ekstralidze wykorzysta Oskar Fajfer, a zespół powalczy o coś więcej niż tylko utrzymanie.

 

Fajfer bardzo szybko został przedstawiony jako ten, który zajmie miejsce dla krajowego seniora. Jak wspominaliśmy na naszych łamach, żużlowiec bardzo szybko poczynił starania, aby w PGE Ekstralidze prezentować odpowiedni poziom. Do jego teamu dołączył ceniony mechanik, Dariusz Sajdak.

– Zawodnik bardzo chce, zaistnieć w Ekstralidze. Uważam, że nie jest bez szans. Na pewno trzeba unikać tych porównań, on nie zastąpi Bartka Zmarzlika. Drużyna w tym momencie przejdzie duże przeobrażenie. Jednak Bartek to był motor i lider tego zespołu. Te role muszą zostać rozdzielone – powiedział Stanisław Chomski o Oskarze Fajferze w rozmowie z gorzowskie.pl

Za sprawą odejścia trzykrotnego mistrza świata, gorzowianie nie są już zaliczani do najsilniejszych ekip PGE Ekstraligi. Część z ekspertów przewiduje nawet, że w przyszłorocznych rozgrywkach Stalowców czeka walka o pozostanie na najwyższym szczeblu. Szkoleniowiec liczy jednak na to, że jego zespół ponownie sprawi niespodziankę.

– A Oskar ma być Oskarem w swoim wydaniu, który jeszcze bardziej chce zaistnieć na arenie sportowej i interesują go nie tylko wyniki w drużynie, ale także wyniki indywidualne. To napędza jego i nas do większych wyzwań i poświęceń. Mam nadzieję, że będzie to zespół, który będzie się bił o większe cele, niż tylko utrzymanie – dodał opiekun dziewięciokrotnych mistrzów Polski.

Drugim zawodnikiem, który rozstał się z gorzowskim klubem jest Patrick Hansen. Na pozycji U-24 będzie się teraz ścigał Wiktor Jasiński lub Timi Salonen.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Do zawodników Apatora dzwoniono już w maju! Odpowiedzieli dwuletnimi umowami – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. W Lublinie wszyscy zżyli się z Michelsenem. Ziółkowski: Chciałbym, żeby był witany jak Lambert – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)