Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Anders Thomsen, który po wypadku podczas Grand Prix w Rydze doznał poważnej kontuzji ręki, jest już po operacji. Znany jest także stan zdrowia innego żużlowca ebut.pl Stali Gorzów – Szymona Woźniaka, który zaliczył groźny upadek podczas pierwszego ćwierćfinału fazy play-off PGE Ekstraligi, gdzie Stal podejmowała Tauron Włókniarza Częstochowa. Jak przekazał nam prezes klubu Waldemar Sadowski, po tym zdarzeniu zawodnik nie doznał kontuzji, ale upadek był bardzo bolesny i Woźniak musi popracować pod okiem rehabilitanta.

 

Przypomnijmy, że po wypadku Andersa Thomsena, do którego doszło podczas rundy Grand Prix w Rydze, zawodnik doznał wstrząśnienia mózgu, złamania 4 żeber oraz ręki. Kontuzja kończyny okazała się jednak na tyle skomplikowana, że Duńczyk musiał mieć operację. Jak poinformował nas prezes Stali Waldemar Sadowski, zawodnik przeszedł już zabieg.

– Anders w tej chwili jest już po operacji. Teraz musi odpocząć i pozwolić, aby złamanie się zrosło. W ciągu dwóch tygodni planowana jest kontrola u lekarza i wtedy będzie można powiedzieć więcej, co do jego stanu. Złamanie wymagało zabiegu operacyjnego, zatem nie jest to jakieś pęknięcie, tylko poważna sprawa – przekazał sternik gorzowskiego klubu.

Po kontuzji Thomsena osłabiona Stal przystąpiła do ćwierćfinałowego spotkania z Tauron Włókniarzem Częstochową. W nim zespół z Gorzowa uległ ekipie spod Jasnej Góry 41:49. Gdyby tego było mało, w wyścigu 9. groźnie wyglądający upadek zaliczył Szymon Woźniak. Gorzowianin jednak wstał i z grymasem bólu udał się do parku maszyn. Później bardzo poobijany kontynuował zawody. Waldemar Sadowski przyznaje jednak, że żużlowiec mocno odczuł skutki zdarzenia na torze.

– Szymon ma bardzo intensywny tydzień w tej chwili jeśli chodzi o kwestie rehabilitacji. Jest on pod opieką rehabilitantów i doprowadza swoje nogi do stanu używalności. Upadek był bardzo groźny i to cud, że tylko tak się skończyło. Jednak Szymon przypłacił go bardzo dużym bólem i cierpieniem, jeśli chodzi o obie nogi. Nadal walczy z opuchlizną, ale jest pod kontrolą lekarzy i rehabilitantów. Robimy wszystko, aby był w pełni sprawny – odpowiedział prezes Stali, zapytany przez nas o zdrowie Woźniaka.

Zespół z Gorzowa, znajdujący się nadal w niepełnym składzie, czeka teraz wyjazd do Częstochowy na spotkanie rewanżowe w fazie play-off. Rozpocznie się ono w niedzielę 20 sierpnia o godzinie 19.15.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Marcin Murawski: To był sezon na „trójkę”. Zmiany są potrzebne (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jan Ząbik doda skrzydeł młodym Aniołom? Lewandowski: Damy 110% by wygrać rewanż – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)