Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Dużo powodów do zadowolenia mają kibice ROW-u Rybnik po sobotnim meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Ekipa Rekinów potwierdziła świetną dyspozycję w ostatnich tygodniach i zdecydowanie ograła rywali 49:41. Przed biegami nominowanymi wielkiej radości nie okazywał Matej Zagar. Słoweniec był natomiast mocno zdenerwowany. Najpewniej tym, że nie dostał okazji wyjazdu do piątego biegu.

 

W spotkaniu z bydgoszczanami seniorzy rybniczan punktowali bardzo dobrze. Bezapelacyjnie start w biegu piętnastym należał się Brady’emu Kurtzowi (11+1) oraz Patrickowi Hansenowi (11). Sztab szkoleniowy gospodarzy miał jednak zagwozdkę przy wyborze duetu na przedostatnie starcie. Na koncie Patryka Wojdyło było 7 punktów z bonusem, Matej Zagar uzbierał 7 oczek, a Jan Kvech wykręcił rezultat 5+1.

Rybniczanie postawili jednak na zestawienie Patryk Wojdyło-Jan Kvech. Słoweniec choć miał więcej punktów nie dostał szansy i najpewniej przez to ostro się zdenerwował w parku maszyn. Jak przekazała Natala Pietrucha z Canal Plus, zawodnika uspokajać i tłumaczyć decyzję musieli zarówno trener Antoni Skupień, jak i prezes Krzysztof Mrozek.

– Po ustaleniu zawodników, którzy będą startować w biegach Matej miał wyraźne pretensje do trenera Antoniego Skupienia. Nie wiem o co. Czy to chodziło o to, że go zabraknie w tych biegach? Później podszedł do niego prezes Krzysztof Mrozek i też próbował go uspokoić. Obaj panowie odeszli się śmiejąc. Matej, widząc, że to go podglądamy też był rozjuszony. Ogromne emocje u Mateja Zagara – powiedziała reporterka.

Tuż po zawodach o wspomnianą sprawę zapytany został sam prezes Rekinów. Krzysztof Mrozek z uśmiechem opowiadał o charakternej postawie jednego ze swoich zawodników. – Matej jest bardzo fajny, dał szansę innym i tyle. Wszyscy jechali równo i fajnie. Nie szukałbym drugiego dna, bo go po prostu nie ma. Ja lubię Mateja za to, że zawsze mówi to, co myśli. Robi to głośno i wyraźnie. Nie jest fałszywy i za to go lubię – skomentował sternik wicelidera 1. Ligi Żużlowej.

Dodajmy, że biegi nominowane ułożyły się lepiej dla bydgoszczan. Abramczyk Polonia wygrała czternasty wyścig podwójnie i zapewniła sobie punkt bonusowy.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Ciężka przeprawa Polaków przed DPŚ. Woźniak najlepszy z Biało-Czerwonych! (RELACJA) – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Wadim Tarasienko: Długo czekałem na mecz w Lesznie. Powalczymy o wygraną w domu – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)