Kolejarz Rawicz jest klubem, o którym w ostatnich dniach w środowisku żużlowym mówi się najwięcej. Wszystko przez odmowę przyznania licencji i fakt, że drużyny z tego ośrodka zabraknie w rozgrywkach ligowych po raz pierwszy od 1995 roku. Jasne jest już, co stanie się z zawodnikami, którzy mieli podpisane kontrakty z tym klubem.
W gronie zawodników, którzy mieli ważne kontrakty z Niedźwiadkami na kolejny sezon są Franciszek Majewski, Kacper Kłosok oraz Kacper Klimek. Po komunikacie opublikowanym w serwisie polskizuzel.pl wiadomo już, że umowy tych żużlowców automatycznie się rozwiązują. Nie oznacza to jednak, że inne ekipy mogą wziąć sobie tych zawodników „za darmo”.
– Wszyscy oni są wolnymi zawodnikami. Natomiast, zgodnie z regulaminem, za każdego z nich należy się Kolejarzowi ekwiwalent za wyszkolenie – napisano w komunikacie. Warto dodać, że obecny ekwiwalent to 120 tysięcy złotych za każdy rok obowiązywania umowy. Przykładowo Majewski spędził w Rawiczu dwa lata. Daje to zatem kwotę 240 tysięcy złotych.
Podczas giełdy zdolnym juniorem zainteresowany był np. Enea Falubaz Zielona Góra, a w ostatnich dniach wydawało się, że trafi on do KS Apatora Toruń, o czym mówił żużlowiec mówił w programie LaBanda. Joachim Przybył z Gazety Pomorskiej informował jednak wczoraj wieczorem, że jego klubem zostanie Abramczyk Polonia Bydgoszcz.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”