Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Enea Falubaz Zielona Góra przejeżdża przez rozgrywki pierwszoligowe jak walec. Drużyna rozegrała 15 spotkań i piętnaście… wygrała. Od kilku miesięcy słychać, że ambicje zielonogórzan są naprawdę wysokie także w kontekście budowy składu na kolejne rozgrywki. Wszystko wskazuje na to, że mają już pewność, iż zgarną konkretnego krajowego seniora po awansie do PGE Ekstraligi.

 

Nazwisko Piotra Pawlickiego bardzo często przewija się w tym sezonie na giełdzie transferowej. Od początku roku wiadome było, że rywalizacja o pozostanie w Betard Sparcie Wrocław rozegra się pomiędzy Polakiem, a Brytyjczykiem, Taiem Woffindenem. Wydaje się, że wygrał ją trzykrotny mistrz świata, a młodszy z braci Pawlickich pogodził się, że to on odejdzie ze Sparty Wrocław. Dziwić się nie można, Woffinden to legenda Sparty, z ważnym kontraktem, a sportowo także prezentował w tym roku wyższy poziom niż wychowanek Unii Leszno. Oczywiście leszczynianin chętnie zostałby w Sparcie, ale przez obowiązujący regulamin musi zmienić zespół.

Nie było tajemnicą to, że walka o żużlowca Sparty rozegra się między For Nature Solutions KS Apatorem Toruń, a drużyną Enea Falubazu Zielona Góra. Klub z Grodu Bachusa od początku oferował większe pieniądze, aniżeli ekipa znad Wisły. Po udanym spotkaniu w Lublinie władze torunian zapewniły, że to Paweł Przedpełski będzie ścigał się w drużynie w kolejnym roku. To oznacza odpuszczenie rywalizacji o „Pitera”.

– Paweł przyszedł do nas i zapytał, czy ma miejsce w drużynie na kolejny sezon. I myślę, że ta rozmowa była kluczowa, bo w Lublinie widzieliśmy Pawła, jakiego nie widzieliśmy chyba w całym sezonie. Człowieka z olbrzymim charakterem, chęcią do walki. Takiego kapitana chcemy miećmówił Krużyński na antenie Canal+Sport 5, potwierdzając zostanie Przedpełskiego.

Wobec tego, drużynie z Zielonej Góry pozostało jedynie awansować do PGE Ekstraligi. Zapowiada się na to, że Falubaz będzie w stanie zbudować całkiem solidną formację seniorską. Pozostała zatem obsada miejsc zarezerwowanych dla młodzieżowców, a w kręgu zainteresowań zielonogórzan są tacy zawodnicy, jak: Wiktor Przyjemski, Jakub Krawczyk, Franciszek Majewski czy Sebastian Szostak. Niepewna jest także przyszłość Maksyma Borowiaka, który obecnie ma status zawodnika wypożyczonego. 

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Odnalazł prędkość z mistrzowskiego sezonu. Szukał tego cały rok – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Koziołki niebawem w pełnym składzie? Jack Holder zabrał głos – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)