Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sezonie 2024 bardzo istotną postacią w Betard Sparcie Wrocław będzie Bartłomiej Kowalski. Zawodnik wkracza w wiek seniora i w ekipie wicemistrzów Polski zajmie pozycję U-24. Trzeci żużlowiec ubiegłorocznego SGP 2 jest pewny siły wrocławskiego zespołu, ale nie ukrywa też, że z dużym zainteresowaniem śledzi losy innego klubu, który jest bliski jego sercu.

 

Wrocławianie nie mieli większych wątpliwości na kogo postawić po tym jak Daniel Bewley zwolnił pozycję U-24. Bartłomiej Kowalski spisywał się dobrze jako młodzieżowiec, a do tego często potrafił też walczyć z seniorami. Teraz czekają go jednak znacznie trudniejsze wyzwania.

– Jedną nogą jestem już seniorem i to będzie chyba najbardziej istotny sezon z dotychczasowych w mojej karierze. Możliwe, że także najważniejszy, ale myślę, że jestem odpowiednio do tego przygotowany – mówi zawodnik w rozmowie z Tygodnikiem Żużlowym.

Żużel. Wielkie emocje na Wyspach. Znakomity Woffinden poprowadził Tygrysy – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Jego ojciec zderzył się z Jagusiem. Dziś strzela gole dla reprezentacji Polski – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Nie jest tajemnicą, że 22-latek mocno zżył się z Wrocławiem. Nie oznacza to jednak, że los klubu z jego miasta jest mu obojętny. Startów w Tarnowie za dłuższy czas nie można zatem wykluczyć.

– Chciałbym jeszcze kiedyś spróbować jazdy gdzieś bliżej domu, ale wydaje mi się, że w najbliższym czasie się na to nie zanosi. Dopóki będę tylko mógł zostać we Wrocławiu, to tu zostanę, bo czuję się wyjątkowo dobrze w Sparcie. Dostałem z tego klubu ogromną pomoc, doceniam to i będę o tym pamiętał. Zrobię wszystko, żeby mój poziom sportowy był w najbliższych latach wyjątkowo wysoki i żebym nie dał nikomu pretekstu do tego, żeby mi podziękować. Wszystko w moich rękach – tłumaczy podopieczny Dariusza Śledzia.

Wrocławianie, jak co roku, przystępują do sezonu z jasnym celem. Betard Sparta chce zdobyć Drużynowe Mistrzostwo Polski bez względu na to jak silny jest Orlen Oil Motor Lublin. Co ciekawe, zawodnik zapytany o to czy postawiłby 10 złotych na swój klub odpowiedział twierdząco.  – Powiem tak. Jestem pewny i siebie i swoich kolegów z zespołu. I tak. Postawiłbym – podsumował Bartłomiej Kowalski.

Całą rozmowę z zawodnikiem Betard Sparty Wrocław znajdziesz w Tygodniku Żużlowym. Możesz go zakupić TUTAJ.