Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

W sobotni wieczór będziemy świadkami inauguracji jubileuszowego 30. sezonu cyklu Speedway Grand Prix. Trzeci raz z rzędu zaszczyt otwarcia najważniejszych indywidualnych rozgrywek na świecie przypadnie chorwackiemu Gorican.   

 

Odkąd cykl Grand Prix zastąpił jednodniowe finały Indywidualnych Mistrzostw Świata, na mapie cyklu mieliśmy wiele miast niekojarzących się na pierwszy rzut oka z żużlem – 1995 – Abensberg (Niemcy), 2002-2004 – Hamar (Norwegia) czy w 2015 Tampere (Finlandia). Do tego grona w 2022 roku po dwuletnim „covidowym” podziale ośrodków (kiedy to w 2020 i 2021 roku tylko w Polsce i Czechach rozgrywano dwie rundy z rzędu) powrócił nowy-stary ośrodek – chorwackie Gorican.

Żużel. Zdrada w Orle Łódź?! Mocne słowa prezesa!

Gorican jako tor cyklu Grand Prix debiutował w wyjątkowym dla Biało-Czerwonych sezonie, mianowicie w roku 2010 kiedy to swój jedyny tytuł Indywidualnego Mistrza Świata zdobywał Tomasz Gollob. Wówczas po debiutanckie zwycięstwo na Stadionie Millenium (i swoje 11 w karierze) sięgnął Amerykanin Greg Hancock. Rok później w drodze po swój jedyny w karierze medal w cyklu Grand Prix, w przedostatniej rundzie sezonu 2011, tryumfował Szwed Andreas Jonsson. Grand Prix w Gorican w sezonie 2012 to zwycięstwo Nickiego Pedersena, który w tamtym roku, po 4 latach przerwy sięgnął po swój piąty medal w karierze. Jedyny raz w karierze Duńczyka był to wówczas medal srebrny. Również w tamtym turnieju pierwszy raz Polak stanął na podium Grand Prix Chorwacji. Mowa o Tomaszu Gollobie, dla którego było to 48. podium w karierze. Po tym Grand Prix, Gorican na długie 10 lat zniknęło z mapy cyklu. Upłynęły 104 turnieje, koronowano czterech nowych Mistrzów świata, aż wreszcie po 3563 dniach turniej Grand Prix wrócił na Bałkany. I można bez wątpienia powiedzieć, że wrócił z przytupem, bo to Gorican właśnie w sezonie 2022 otworzyło cały cykl. Owy turniej jak i mistrzostwa w 2022 roku były wyjątkowe dla Polaków. W czwartych w historii zawodach w Gorican to Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski stawali na najwyższym stopniu podium turnieju. Ten tryumf wydatnie przyczynił się do końcowych sukcesów Biało-Czerwonych. Zmarzlik zakończył wówczas sezon z trzecim tytułem Indywidualnego Mistrza Świata, a Maciej Janowski zdobył swój pierwszy upragniony medal w Grand Prix. Zeszły rok to drugi z rzędu chorwacki tryumf Zmarzlika. Wówczas stanął on na podium wraz z Robertem Lambertem i Fredrikiem Lindgrenem.

Żużel. Robert Makłowicz: Bartkowi życzę suma. W Chorwacji znają żużel (WYWIAD)

Sobotnie zawody będą szóstą potyczką najlepszych zawodników świata w Chorwacji. Z dziką kartą, podobnie jak w roku poprzednim wystąpi Słoweniec Matej Zagar, dla którego będzie to 129. turniej w karierze w cyklu Grand Prix. Rezerwowymi toru będą również Słoweniec Matic Ivacic i Niemiec Marius Hillebrand.

Grand Prix Chorwacji będzie okazją do debiutu dwóch Polaków – Szymona Woźniaka i Dominika Kubery jako pełnoprawnych uczestników cyklu Grand Prix. Ten pierwszy miał już okazję do debiutu w sezonie 2018, kiedy jako Dzika Karta zdobył 8 punktów podczas Grand Prix w Gorzowie. W 2022 roku również na Stadionie imienia Edwarda Jancarza zdobył 3 punkty. Grand Prix Chorwacji będzie więc jego trzecim występem, jednak pierwszym jako stały uczestnik. Dla Dominika Kubery będzie to czwarty start w Indywidualnych Mistrzostwach Świata. Do tej pory statystyki ma wyśmienite. Dwa razy jako Dzika Karta stawał już na podium tych rozgrywek. Najpierw na drugim stopniu, a następnie na trzecim. W obu przypadkach było to dwudniowe Grand Prix w Lublinie w sezonie 2021.

Żużel. Kacper Pludra: Będzie tylko lepiej. Dobrze znów poczuć jazdę z przodu (WYWIAD)

Warto zaznaczyć, że dziś Bartosz Zmarzlik stanie przed szansą osiągnięcia historycznego 24. zwycięstwa w cyklu Grand Prix. Jeśli tak się stanie, wyprzedzi Jasona Crumpa i będzie samodzielnym liderem w liczbie tryumfów w pojedynczych rundach cyklu. Czy Zmarzlik wygra w Gorican? Odpowiedź na to pytanie poznamy już dzisiejszego wieczora. Turniej rozpocznie się o godzinie 19:00. Transmisja w Eurosporcie Extra w Playerze.

Lista Startowa:

Bartosz Zmarzlik (Polska)

Fredrik Lindgren (Szwecja)

Martin Vaculik (Słowacja)

Jack Holder (Australia)

Leon Madsen (Dania)

Robert Lambert (Wielka Brytania)

Daniel Bewley (Wielka Brytania)

Jason Doyle (Australia)

Tai Woffinden (Wielka Brytania)

Mikkel Michelsen (Dania)

Andrzej Lebiediew (Łotwa)

Kai Huckenbeck (Niemcy)

Dominik Kubera (Polska)

Szymon Woźniak (Polska)

Jan Kvech (Czechy)

Matej Zagar (Słowenia) – dzika karta

Matic Ivacic (Słowenia) – rezerwowy

Marius Hillebrand (Niemcy) – rezerwowy

Opracował PAWEŁ CYRSKI