Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Nadszedł czas na rozstrzygnięcia półfinałów PGE Ekstraligi. Już dziś będzie wiadome, kto wszedł do finału, a komu przyjdzie walczyć o brązowy medal. Spotkanie między Platinum Motorem Lublin a Tauron Włókniarzem Częstochowa odbędzie się o godzinie 16:30. Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 36:54, co stawia „Koziołki” w roli zdecydowanego faworyta. Większą niewiadomą jest wynik drugiego meczu pomiędzy Betard Spartą Wrocław, a For Nature Solutions KS Apatorem Toruń. Pierwszy mecz zakończył się remisem. Tu wszystko jest możliwe. Drugie spotkanie rozpocznie się o 19:15. 

 

Platinum Motor Lublin – Tauron Włókniarz Częstochowa (56:34) 

Pierwszy półfinałowy rewanż odbędzie się w Lublinie, pomiędzy miejscową drużyną Motoru, a Włókniarzem Częstochowa. Gospodarze mogą podejść do tego meczu z dużym spokojem. Podczas pierwszego spotkania w Częstochowie wygrali z osiemnastopunktową przewagą. Tak wysoka zaliczka stawia Koziołki w roli faworyta tego spotkania. Ponadto, do składu wraca Jack Holder, który pauzował w kilku spotkaniach przez kontuzję nadgarstka. Jego świetny występ w Grand Prix w Cardiff udowodnił, że wrócił do pełni sił, bowiem stanął na drugim stopniu podium. Kibice Motoru mogli też martwić się o dyspozycję Mateusza Cierniaka, który nie startował w lidze szwedzkiej, a także wycofał się ze startu w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Junior Motoru sam jednak potwierdził, że wystąpi w półfinałowym rewanżu. W składzie podopiecznych trenera Kuciapy zabraknie Kacpra Grzelaka, który uległ kontuzji podczas Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Kibiców Włókniarza z kolei powinna niepokoić atmosfera w drużynie, która wpływa na słabe wyniki zawodników oraz ich postawa. Przed częstochowskimi Lwami niezwykle ciężkie zadanie. Jeśli chcą myśleć o finale, muszą odrobić straty i wygrać przy Alejach Zygmuntowskich i to w dużych rozmiarach.

Składy awizowane: 

Platinum Motor Lublin: 9. Jarosław Hampel, 10. Dominik Kubera, 11. Fredrik Lindgren, 12. Jack Holder, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Bartosz Jaworski, 15. Bartosz Bańbor

Tauron Włókniarz Częstochowa: 1. Mikkel Michelsen, 2. Jakub Miśkowiak, 3. Kacper Woryna, 4. Maksym Drabik, 5. Leon Madsen, 6. Franciszek Karczewski, 7. Kacper Halkiewicz

Betard Sparta Wrocław – For Nature Solutions KS Apator Toruń (45:45)

W drugim spotkaniu rewanżowym Sparta Wrocław podejmie KS Apatora Toruń. W tym przypadku nic nie jest wiadome ani rozstrzygnięte. Spotkanie w Toruniu było bardzo wyrównane i ostatecznie zakończyło się remisem. To nie stawia żadnej z drużyn w roli lidera. W zespole Sparty brakować będzie Taia Woffindena, a ostatnio poturbowany został także Artiom Łaguta. Kibice Sparty z pewnością zastanawiają się czy nie wpłynie to na dyspozycję ich lidera. Zastanawiać może także forma Piotra Pawlickiego, który w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski zdobył tylko dwa oczka. Obawiać się można również o formę Macieja Janowskiego. „Magic” co prawda został srebrnym medalistą IMP, wywalczając ten tytuł w biegu dodatkowym, ale jego jazda nie powalała. Wraz z nim startował Patryk Dudek, który zawita na stadion Olimpijski z drużyną z Torunia. W drużynie Apatora zmiany dotyczą tylko roszad w zestawie numerycznym względem ostatniego spotkania. Za Mateusza Affelta, tak jak ostatnio, szansę dostanie Oskar Rumiński. Zagwozdką może być forma Pawła Przedpełskiego, któremu wciąż doskwiera kontuzja nadgarstka nabyta podczas meczu w Gorzowie.

Składy awizowane:

Betard Sparta Wrocław: 9. Piotr Pawlicki, 10. Daniel Bewley, 11. Charles Wright, 12. Artem Łaguta, 13. Maciej Janowski, 14. Bartłomiej Kowalski, 15. Kevin Małkiewicz

For Nature Solutions KS Apator Toruń: 1. Wiktor Lampart, 2. Robert Lambert, 3. Emil Sajfutdinow, 4. Paweł Przedpełski, 5. Patryk Dudek, 6. Krzysztof Lewandowski, 7. Oskar Rumiński