To, w którym klubie na kolejne rozgrywki zakotwiczy Nicki Pedersen jest jedną z największych zagadek tegorocznej giełdy transferowej. W ostatnich dniach napływa coraz więcej informacji o tym, że z Duńczykiem negocjuje H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Jak do tych informacji podchodzi właściciel łódzkiego klubu, Witold Skrzydlewski? Sprawdziliśmy.
Łodzianie mają za sobą bardzo nieudane rozgrywki. Orzeł do samego końca zmagań walczył o siódmą lokatę i choć przed sezonem mówiło się o tym, że może postraszyć faworytów 1. Ligi Żużlowej, to nie pojechał nawet w play-offach. W kadrze zespołu szykują się więc rewolucyjne zmiany.
W składzie na przyszły rok ma dojść do totalnej rewolucji. Blisko klubu mają być m.in. Oskar Polis oraz Daniel Kaczmarek. Prawdziwą bombą transferową byłoby jednak ściągnięcie takiej gwiazdy jak Nicki Pedersen. Na pytanie o Duńczyka właściciel Orła odpowiedział w intrygujący sposób.
– Skład się w jakiś sposób buduje. Myślę, że może być ciekawy. To, kogo ja bym widział w drużynie nie jest ważne. Istotne jest to, kogo chce mieć przyszły trener. My chcemy mieć drużynę żużlowców, nazwijmy to, „bandytów”. Może czas najwyższy by w Łodzi przestały jeździć grzeczne baranki – mówi nam Witold Skrzydlewski.
Bez wątpienia taka postać jak trzykrotny mistrz świata mogłaby być magnesem dla łódzkich kibiców. Nie jest tajemnicą, że Orzeł od dłuższego czasu pracuje nad frekwencją, ale rezultaty nie są zbyt zadowalające.
– Nie wiem czy Nicki Pedersen przyciągnąłby kibiców na trybuny. Miał to zrobić trener Marek Cieślak i też się nie udało. Wszystko zależy od tego, jak będzie drużyna jechała. Czasem nowi zawodnicy mogą tworzyć widowiska i kibice się z tego cieszą. Ja się jednak w kadrę nie wtrącam. Może trenerzy mówią, że nie mają wpływu na to, jak wygląda zespół. Jeśli mówią tak o mnie, to zwyczajnie kłamią – dodaje sternik klubu z Moto Areny.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia
Żużel. GKM zaczyna walczyć o życie. Mocne starcie w Toruniu (ZAPOWIEDŹ)
Żużel. Tobiasz Musielak z kontuzją! Klub wydał komunikat
Żużel. Odnalazł prędkość na ostatni bieg. Teraz chce zwycięstwa z KS Apatorem!
Żużel. W dzieciństwie rozbierano mu silnik, teraz błyszczy w GP! Niemiecki mistrz zachwycony
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno