Martin Vaculik. fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Przygotowanie żużlowca najpierw do sezonu, a później do meczu, oprócz długich godzin spędzonych w garażu, zawiera także wiele żmudnych treningów w celu zadbania o kondycję fizyczną. Nie inaczej jest w przypadku zawodnika ebut.pl Stali Gorzów Martina Vaculika, który przyznał, że podczas ćwiczeń może liczyć na towarzystwo innych znanych sportowców m. in. tenisistki Belindy Bencic.

 

Często słyszy się o wsparciu, którym obdarowują się sportowcy na całym świecie, tocząc swoją walkę o jak najlepsze wyniki w danej dyscyplinie. Martin Vaculik także nie ma powodu, aby narzekać na osoby, które otaczają go w czasie jego treningów. Żużlowiec gorzowskiej Stali przyznał, że korzysta z pomocy tego samego trenera, co np. tenisiści Jozef Kowalik czy Dominika Cibulkova. Dodał także, iż na tę samą siłownię co on, przychodzi też szwajcarska mistrzyni olimpijska z Tokio, która ma pochodzenie słowackie, Belinda Bencic.

Trenuje ze mną wiele znanych słowackich hokeistów czy tenisistów takich jak np. Belinda Bencic, czyli moja też prawie sąsiadka. To jest świetne i naprawdę cieszę się, że trafiłem do najlepszych rąk, do jakich moim zdaniem mogłem trafić – przyznał Vaculik w wywiadzie dla Eleven Sports.

Słowak dodał także, że wytrzymałość fizyczna, nabyta dzięki treningowi, pozwala w sezonie oprócz samych meczów przetrwać także związane z nimi dalekie podróże i inne tego rodzaju niedogodności:

– Po to się trenuje te wszystkie sporty typu jazda na rowerze, bieganie i inne sporty wytrzymałościowe, że później nawet jedna nieprzespana lub źle przespana noc nie powoduje, że jesteś zmęczony. Nawet 1/2 dni można tak pociągnąć, a później oczywiście się to odeśpi. Jednak wytrenowanie daje też to, że człowiek czuje się zdrowszy, dlatego polecam wszystkim uprawianie sportu – zakończył Słowak.