Coraz więcej zawodników ma za sobą premierowy wyjazd na tor w 2024 roku. Pierwszą drużyną w Polsce, która wyjechała na domowy obiekt była Texom Stal Rzeszów. Niebawem na torze mają się pojawić wszyscy zawodnicy KS Apatora Toruń. Do pierwszego wyjazdu bardzo ciągnie lidera Aniołów, Emila Sajfutdinowa.
W ubiegłorocznych zmaganiach Sajfutdinow był zdecydowanym liderem toruńskiej drużyny. Żużlowiec z Saławatu wrócił po rocznym zawieszeniu i był jedynym, który dorównywał poziomem Bartoszowi Zmarzlikowi w PGE Ekstralidze. Sezon zakończył z bardzo dobrą średnią 2,443 punktu na bieg.
Nic dziwnego, że po tak dobrych poprzednich rozgrywkach u lidera Apatora jest duży głód jazdy. Niedawno torunianie wrócili z intensywnego zgrupowania motocrossowego w Hiszpanii, a już niebawem wyjadą na tor. Sajfutdinow ma przejechać pierwsze kółka w poniedziałek.
– Pierwszy trening drużynowy mamy zaplanowany na 8 marca. Będziemy jeździć jednak już w poniedziałek, 4 marca. Emil chciał wyjechać szybciej, wiec tak zrobimy. Cała ekipa będzie jeździć w piątek – mówi nam Piotr Baron, menedżer toruńskich Aniołów.
Torunianom, podobnie jak innym ekstraligowcom, na przygotowania pozostał nieco ponad miesiąc. Na początek tegorocznych zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski zespół z Grodu Kopernika zmierzy się na wyjeździe z ebut.pl Stalą Gorzów. Mecz zaplanowany jest na 14 kwietnia.
Żużel. Michelsen zdołowany po remisie. Nie zasłania się torem
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach