Poznańskiego finału Mistrzostw Polski Par Klubowych nie dokończył lider Fogo Unii Leszno, Jason Doyle. Australijczyk musiał przedwcześnie wycofać się z zawodów ze względu na kontuzję palca. Żużlowiec został podczas jazdy trafiony kamieniem z toru i według pierwszych, niepotwierdzonych diagnoz miał złamać palca.
Wszystko przez kamienie na poznańskim torze. Na to, że całkiem spore odłamki mogą sprawić problemy zawodnikom, jeszcze przed zawodami uwagę zwracał Tai Woffinden.
I właśnie podczas jednego z biegów Australijczyk został trafiony kamieniem w rękę, co zakończyło się bolesną kontuzją. W dwóch pierwszych gonitwach Doyle był bezbłędny (3,2*), ale po tym incydencie na tor już nie wyjechał. A Tai Woffinden wrzucił na swoje social media kolejną fotografię, potwierdzającą kontuzję Doyle’a.
Australijczyk potwierdził swój uraz w wywiadzie dla nSport+, ale na razie nie wiadomo czy będzie musiał zrobić sobie przerwę od speedwaya. Wierzymy, że dokuczliwy i bolesny uraz nie wykluczy Doyle’a z rywalizacji w PGE Ekstralidze. Tym bardziej, że Unia będzie musiała sobie już radzić bez kontuzjowanego Damiana Ratajczaka.
Żużel. Wygrał z Woffindenem, ale ma niedosyt. Przed meczem brałby remis w ciemno
Żużel. Groźna kraksa na Wyspach! Musielak w karetce, Milik się wycofał!
Żużel. Zaliczył fatalną kraksę w Rybniku. Ile potrwa przerwa juniora Rekinów?
Żużel. Wilki chcą błyskawicznie wrócić do Ekstraligi! “Potem jest trudniej”
Żużel. Żużlowa kolekcja na sprzedaż. Jest warta… ponad milion! (ZDJĘCIA)
Żużel. Zmaga się z urazem, ale potrafi przywieźć czysty komplet! „Zbieramy punkty”