Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Kilka tygodni temu Betard Sparta Wrocław dokonała realnego wzmocnienia kadry na sezon 2024. Wrocławianie wypożyczyli Jakuba Krawczyka z Arged Malesy Ostrów Wielkopolski i zwiększyli swoją siłę rażenia w formacji juniorskiej. Do ruchu rywali ze spokojem podchodzi jednak Jacek Ziółkowski, menadżer głównego faworyta do tytułu.

 

Eksperci są zgodni, że po ściągnięciu Krawczyka przewaga Platinum Motoru nad Betard Spartą nie jest już tak ogromna. Wrocławianie mają teraz kim postraszyć na pozycji juniorskiej i nie powinni znacząco odstawać w wyścigach młodzieżowych. W Lublinie do ruchu rywali z ubiegłorocznego rywalu podchodzą jednak z dużym spokojem.

– Nie zwróciliśmy szczególnej uwagi na ten ruch. Będzie na pewno ciekawiej, ale my się zajmujemy sobą. Wiadomo, że każdy z rywali chce zrobić jak najmocniejszy skład i do tego dąży. Dla nas najważniejsza jest nasza drużyna i jej dyspozycja – mówi nam Jacek Ziółkowski.

Styczeń i luty to miesiące, w których kluby żużlowe najczęściej decydują się na wyjazdy na obozy przygotowawcze. Wiele wskazuje na to, że lubelski zespół postawi na sprawdzone metody. Nie zabraknie stałego elementu przygotowań, czyli wyjazdu rowerowego.

– Drużyna U-24 w styczniu pojedzie do Zakopanego. Starsi na pewno pojadą na rowery. Wszystkie sprawy związane z obozem i przygotowaniami koordynuje, jak zwykle u nas, Maciek Kuciapa – dodaje menedżer mistrzów Polski.

Platinum Motor rywalizację w PGE Ekstralidze 2024 rozpocznie od starcia z ZOOleszcz GKM-em. Starcie Koziołków z Gołębiami zaplanowane jest na 14 kwietnia w Grudziądzu.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. 7 dni na Malcie. Tak będą przygotowywać się do walki o złoto – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Sam trener nie dowierzał. To był przełom w polskim żużlu – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)