Platinum Motor Lublin zdominował ostatnie lata w polskim żużlu. Są pierwszą drużyną od ery Fogo Unii Leszno, która obroniła tytuł mistrza Polski. Duży udział w tym miał Mateusz Cierniak, który ma przed sobą pierwszy rok w gronie seniorów. Jego miejsce w formacji juniorskiej zajął Wiktor Przyjemski. W związku z tym wielu ekspertów stawia lublinian w gronie faworytów. Z dużym spokojem do tej kwestii podchodzi dwukrotny mistrz świata juniorów.
„Koziołki” z roku na rok wydają się być coraz mocniejsze. Po tym jak wywalczyły pierwszy tytuł drużynowych mistrzów Polski ściągnęli Bartosza Zmarzlika. Teraz mają na koncie już drugi tytuł, a do ich drużyny dołącza jeden z najbardziej utalentowanych juniorów na świecie, czyli Wiktor Przyjemski. To sprawia, że wielu ekspertów stawia ich w gronie faworytów do kolejnego złota. Z dużym spokojem do tego podchodzi Mateusz Cierniak. – Nie jestem ekspertem, aby rozważać takie kwestie. Nie do mnie to należy. Wszystko okaże się na koniec sezonu – powiedział w rozmowie z ekstraliga.pl.
Swoje ambicje mają także ekipy z Wrocławia, Torunia czy Częstochowy. Siła rażenia Betard Sparty jeszcze bardziej wzrosła po transferze Jakuba Krawczyka. Podobnie jak w poprzednim sezonie Spartanie mogą okazać się najgroźniejszym rywalem w walce o najwyższe cele. Dwukrotny mistrz świata juniorów uważa, że na każdego rywala będzie trzeba uważać. – Wszystkie drużyny są mocne, więc do każdego rywala trzeba podchodzić poważnie i nie można nikogo lekceważyć – ocenił.
Platinum Motor rozpocznie sezon od starcia w Grudziądzu. Już w pierwszej kolejce dostaną okazję do zrewanżowania się za sensacyjną porażkę 34:56 w sezonie 2023. Czy ponownie grudziądzanie postawią twarde warunki mistrzom Polski. – Sezon sezonowi nierówny. Będzie to pierwszy mecz i tak naprawdę wszystko może się wydarzyć. Dyspozycja zawodników na początku sezonu jest nieprzewidywalna. Jedni wchodzą w sezon od razu z formą, a drudzy wraz z biegiem rozgrywek ją powoli budują – podsumował świeżo upieczony senior.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Miał wszystko, by stać się wielkim. Dziś kończy 32 lata
Żużel. Gorąco we Wrocławiu! „Nie ma świętych krów”
Żużel. Świetna atmosfera przed derbami. Prezesi obu klubów… zagrali w golfa!
Żużel. Lebiediew nie szuka wymówek. Zdradził, nad czym musi popracować
Żużel. Łaguta jak kapitan. Mocno wspiera Woffindena w kryzysie!
Żużel. Huckenbeckowi spodobało się w Grand Prix. „Chcę zostać na dłużej!”