Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Szwedzkie kluby mają coraz mniej czasu żeby zgłosić ostateczne składy na sezon 2024. Kadrę na nachodzące rozgrywki zamknęli aktualni mistrzowie Szwecji, czyli Dackarna Malilla. Kierownictwo zespołu zdecydowało się postawić na Davida Bellego, który będzie chciał się odbudować po fatalnym sezonie 2023.

 

W ubiegłorocznych rozgrywkach Francuz jeździł dla Vastervik Speedway, jednak nie pojawił się na torze za często. Wystąpił 4 spotkaniach, w których wykręcił średnią 1,539. Mimo że poprzedni rok był bardzo nieudany dla 30-latka menedżer Dackarny wierzy w jego możliwości – Ma on wszelkie warunki, aby stać się światowym zawodnikiem – powiedział Mikael Teurnberg na łamach klubowej strony.

Szwedzki szkoleniowiec nie zraził się słabymi występami w rozgrywkach ligowych Bellego – David jest żużlowcem, którego śledzę od kilku lat i ma bardzo wysoki poziom. Po trudnym sezonie w 2023 roku Francuz jest gotowy, aby się „odbić” – przekonuje.

Sam zawodnik także nie kryje zadowolenia z podpisania kontraktu z Dackarną – Jestem bardzo szczęśliwy, że będę reprezentował aktualnych mistrzów Szwecji, Dackarnę. W moich oczach domowy tor Dackarny jest jednym z najlepszych torów w Szwecji. Zawsze lubiłem jeździć na torze w Malilli. Z niecierpliwością czekam na sezon w nowym klubie i mam nadzieję, że będę walczył o medale – powiedział Francuz.

Oprócz Bellego w składzie mistrzów Szwecji znaleźli się: Daniel Bewley, Brady Kurtz, Andrzej Lebiediew, Rasmus Jensen, Ryan Douglas, Timo Lahti, Filip Hjelmland, Noel Wahlquist i Avon van Dyck.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. King’s Lynn Stars z nowymi nadziejami i Polakiem jako liderem. „Tobiasz Musielak jest klasowym zawodnikiem”

Żużel. Koniec przerwy! Janowski już na torze!

Żużel. Dominator z Zielonej Góry i dobra postawa bydgoszczan, czyli jak radziły sobie na własnym torze kluby z 1. ligi żużlowej?