Wczoraj zespół ZOOleszcz GKM-u Grudziądz przegrał na wyjeździe z NovyHotel Falubazem Zielona Góra 42:48. Po dwóch kolejkach ligowych zespół z Grudziądza pozostaje bez ligowego punktu. Historyczny, ale jakże odmienny, był to mecz dla dwóch Australijczyków w zespole gości – Maxa Fricke’a oraz Jasona Doyla.
Ten ostatni można powiedzieć „położył” wczorajszy mecz w Zielonej Górze. W pięciu swoich startach zdobył zaledwie cztery punkty. Żużlowiec miał być liderem i spisywać się znacznie lepiej niż Nicki Pedersen na wyjazdach. Na razie jest transferowym niewypałem. 42 oczka zdobyte przez GKM z tak małą pomocą mistrza świata 2017 można uznać za sukces.
Ostatni tak słaby występ 38-latek zaliczył w polskiej lidze prawie dwa lata temu. 22 maja 2022 roku w meczu Unii Leszno z Apatorem Toruń były zawodnik Kolejarza Rawicz zapisał na swoim koncie trzy punkty i dwa bonusy (1*, 1, D, 1*).
Zdecydowanie odmiennie można pisać o wczorajszej postawie Maxa Fricke’a. Ten Kangur udowadnia progres z ostatnich lat. W końcu można mówić o nim jako o pełnoprawnym liderze. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie to on będzie najmocniejszym ogniwem Gołębi.
Wczorajsze spotkanie było jego 108 i jednoczesnym najlepszym w historii występem w walce o ligowe punkty. W Zielonej Górze zawodnik wywalczył 16 punktów oraz bonus w sześciu startach. Ostatni, nieco mniej okazały występ byłego mistrza świata juniorów miał miejsce w sezonie 2021. W meczu Betard Sparty Wrocław z Falubazem Zielona Góra Fricke zdobył 15 punktów i bonus (2,3,2,3,3,2*). Co ciekawe, dwa najlepsze mecze w polskiej ekstralidze Australijczyk zanotował jadąc przeciwko ekipie zielonogórskiej.
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem
Żużel. Dał się wyprzedzić w ostatnim wyścigu. Po meczu nie krył niezadowolenia