Marek Mróz i Rasmus Jensen / fot: Foto Forysiak zuzel.falubaz.com
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Enea Falubaz Zielona Góra po awansie do PGE Ekstraligi musiał mocno przebudować drużynę, by w przyszłym sezonie powalczyć o utrzymanie. Nie zmieni się jednak sztab szkoleniowy Myszy – zielonogórzanie ogłosili właśnie porozumienie z kierownikiem zespołu, Markiem Mrozem.

 

Były żużlowiec dołączył do Falubazu przed sezonem 2021, gdy ten walczył w PGE Ekstralidze. Po spadku Mróz został z drużyną, a w minionym sezonie był częścią ekipy, która zdominowała rozgrywki i wywalczyła powrót do elity.

– Wszystkich, którzy martwili się o obecność Marka Mroza w sezonie 2024, uspokajamy. Nic się nie zmieniło. Fachowcy zostają na swoim miejscu. Marek podczas dotychczasowej współpracy dał się poznać z jak najlepszej strony. Jego wkład w wynik drużyny w sezonie 2023 jest nieoceniony. Marek przez trzy lata pracy w Zielonej Górze mocno zżył się z klubem oraz z miastem. My z nim również. Cieszę się, że zostaje z nami i będziemy mogli na niego liczyć w bardzo ważnym sezonie 2024 – powiedział Wojciech Domagała, prezes Falubazu za pośrednictwem mediów klubowych.

Na jednym z portali pojawiła się informacja, jakoby przedłużające się negocjacje z byłym żużlowcem były spowodowane brakiem porozumienia w kwestii warunków współpracy. Postanowiliśmy więc zapytać u źródła jak to było naprawdę.

– Szczerze mówiąc nie wiem skąd pojawiły się takie informacje. Ja się przed nikim nie ukrywam, więc wystarczyło zadzwonić i zapytać. Dlaczego dopiero teraz podpisaliśmy umowę? Po awansie działacze mieli na głowie wiele spraw. Najpierw trzeba było przecież porozumieć się z zawodnikami, bo to był priorytet. Awans wiązał się też z masą innych obowiązków. Ja grzecznie czekałem na swoją kolej, a działacze wiedzieli, że nigdzie się nie wybieram. Rozmowy trwały bardzo krótko i szybko doszliśmy do porozumienia – mówi nam Marek Mróz.

Nie jest żadną tajemnicą, że w przyszłym sezonie nadrzędnym celem zielonogórzan będzie utrzymanie się w elicie. Kierownik Falubazu jest zdania, że jego drużynę stać nawet na coś więcej. – Nie chciałbym zapeszać, ale moim zdaniem drużyna znajdzie się w play-offach. Mamy mocną “kapelę”. Nasze chłopaki są głodni jazdy i sukcesów. Wierzę, że to wypali – podsumowuje Mróz.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Tomasz Gollob mówi o swojej walce. „Ciągły ból można oswoić” – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Ambitne plany Hansena. W sezonie 2025 chce jeździć w ekstraligowym ROW-ie – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)