Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Lukas Fienhage to 24-letni niemiecki zawodnik, mistrz świata na długim torze z 2020 roku. Polskim kibicom jest lepiej znany choćby z zeszłorocznych występów w lidze U24 w barwach Betard Sparty Wrocław. W tym roku Niemiec stawia na mocny powrót na długi tor. Ponownie chce powalczyć bowiem o medal mistrzostw świata.

 

Przypomnijmy, że Lukas Fienhage w przeszłości w polskiej lidze, oprócz bronienia barw wrocławian, ma za sobą występy m. in. w Polonii Piła czy Wybrzeżu Gdańsk. Największe sukcesy jednak uzyskiwał jak do tej pory na długim torze. Poza wspomnianym indywidualnym mistrzostwem z 2020 roku, Niemiec ma na koncie także dwukrotnie złoto w drużynie.

Żużel. Rasmus Jensen: Nie stresuję się PGE Ekstraligą. DPŚ to był dobry znak (WYWIAD)

Obecnie Fienhage mieszka w południowej Francji, zaledwie kilka kilometrów od toru w Marmande. Poza speedwayem Niemiec na co dzień pracuje w firmie zajmującej się produkcją schodów. Do sezonu żużlowego przygotowuje się zimą na torach w Lamothe i Morizes. Pierwszy start w swojej ojczyźnie planuje na koniec kwietnia na Speedway Team Cup w Cloppenburgu. Jak przekazał w rozmowie ze speedweek.com, w tym momencie nie ma jednak stuprocentowej pewności, że wystąpi w tych zawodach.

Fienhage jest jednak mocno zmotywowany do najbliższego sezonu. Jego cel na ten rok jest jasny. – Chcę znowu zaatakować mistrzostwo świata w longtracku. Celem minimum jest jakikolwiek medal, ale najlepiej, gdyby był on złoty – podsumował Niemiec ponownie dla speedweek.com.

Żużel. Adrian Miedziński: Nikomu nie muszę nic udowadniać. Pozostanę przy żużlu (WYWIAD) 

Tegoroczna walka o mistrzostwo świata na długim torze rozpocznie się od turnieju w niemieckim Herxheim. Zawody planowane są na 9 maja.

CZYTAJ TAKŻE

Żużel. Koledzy z GKM-u zaskoczyli Doyla. W nim widzą lidera

Żużel. Betard Sparta rusza na obóz. Zabraknie Woffindena