Mnóstwo komentarzy wywołała sytuacja z czternastej gonitwy meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz – Fogo Unia Leszno. Część kibiców jest zdania, że Kacper Pludra zasłużył na bardziej surową karę niż żółta kartka. Do tych opinii przychylił się szef sędziów Leszek Demski.
Młodzieżowiec Gołębi bardzo ostro potraktował Chrisa Holdera. Na drugim łuku Polak i Australijczyk walczyli o drugą pozycję. Młodszy z zawodników mocno podjechał pod rywala, a ten z impetem uderzył w bandę na prostej startowej. Michał Sasień ukarał 21-latka żółtą kartką.
– Pragnę od razu uspokoić. Tak, to było na kartkę bezdyskusyjnie. Pytanie teraz na jaką – na żółtą czy czerwoną. Zawodnik w kasku niebieskim ewidentnie widział zawodnika jadącego szerzej, wyprostował na wyjściu z łuku i pojechał prosto w niego. Szczerze powiem, dla mnie jest to sytuacja na kartkę czerwoną – ocenił Leszek Demski w Magazynie PGE Ekstraligi po czym dodał, że przy ocenianiu przewinień nie powinniśmy się sugerować skutkami jakie dany faul wyrządził.
Dodajmy, że Holder przeszedł badania w szpitalu, które nie wykazały złamań. Zawodnik jest jednak mocno poobijany i jego występ w kolejnym meczu ligowym z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń jest zagrożony.
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Badania potwierdziły uraz. Fatalne wieści dla Byków!
Żużel. Wrocławianie pogrążeni w Toruniu! Odrodzony Przedpełski (RELACJA)
Żużel. GKM gromi Unię! Ogromny pech Kołodzieja (RELACJA)
Żużel. Groźny upadek w Grudziądzu! Kontuzja Kołodzieja?
Żużel. Udzielił kolegom wskazówek i podziałało. „Dziękuję, że mnie posłuchali”
Żużel. Protasiewicz szczerze przed derbami: Nie jesteśmy faworytem