Są najnowsze doniesienia na temat stanu zdrowia Chrisa Holdera. Australijczyk przeszedł już badania w szpitalu, które na szczęście nie wykazały żadnych złamań. Zawodnik jest jednak mocno poobijany i jego występ w piątkowym meczu stoi pod znakiem zapytania.
Mistrz świata z 2012 roku mocno ucierpiał w czternastym starciu. Doświadczonego zawodnika ostro zaatakował Kacper Pludra i Australijczyk wylądował w bandzie na prostej startowej. Zawodnik długo zbierał się z toru i nie był w stanie wystąpić w powtórce.
Po meczu niepokojące informacje przekazał Mateusz Kędzierski, reporter Canal Plus Sport. U zawodnika występowały problemy z oddychaniem i poruszaniem się. Na szczęście wiadomo już, że zawodnik nie ma złamań. Najpierw Rafał Dobrowolski, rzecznik prasowy klubu, poinformował o wynikach badań i dodał, że występ zawodnika w piątek jest bardzo wątpliwy. Po chwili pojawił się komunikat klubu.
Chris Holder bez złamań. Występ w najbliższy piątek bardzo wątpliwy @EkstraligaTV @UniaLesznoKS
— Rafał Dobrowolski (@rdobrowolski1) April 23, 2023
Chris Holder przeszedł kompleksowe badania, które wykluczyły złamania. Jest dość mocno poobijany.
Co do kolejnego meczu ligowego to za wcześnie jest na jakiekolwiek spekulacje. Stan zdrowia będzie monitorowany na bieżąco 👍
Dajcie wsparcie @Chris_Holder23 ✊💪#KSUL 🤟 #PGEE pic.twitter.com/6PWD440f3k
— Unia Leszno (@UniaLesznoKS) April 23, 2023
CZYTAJ TAKŻE:
Żużel. Doyle liderem po dwóch rundach. Awans Zmarzlika (KLASYFIKACJA)
Żużel. Olbrzymi pech Huckenbecka. Niemiec wycofał się z półfinału!
Żużel. Doyle zaczarował Narodowy! Wielkie ściganie w Warszawie
Żużel. Vaculik miał wypadek w drodze na stadion! Wjechał w niego pijany kierowca
Żużel. Kuriozalna sytuacja na Narodowym. Duńczyk pomylił kolor kasku!
Żużel. W Tarnowie nie pojadą. Pogoda krzyżuje plany