Celina Liebmann.fot. Taylor Lanning
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Niemka coraz lepiej radzi sobie w świecie żużla. Ma za sobą debiut w SGP2 i kilka punktów na koncie. Wystartowała już także w lidze polskiej czy w rozgrywkach Ekstraligi U24. Teraz przyszła pora na kolejne wyzwanie. Liebmann została ogłoszona kolejną uczestniczą memoriału Petera Cravena w Manchesterze. 

 

Dzięki występowi na torze Belle Vue Aces stanie się pierwszą kobietą, która będzie rywalizować w tym turnieju. Nie będzie to jednak jej pierwszy kontakt z tym owalem, bowiem brała udział w kobiecej akademii. Rywalizacja w memoriale będzie jej premierowym występem w Wielkiej Brytanii w zawodach z mężczyznami – Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością powitania Celiny w Manchesterze podczas jej pierwszego występu na brytyjskiej ziemi i jestem pewien, że kibice będą równie podekscytowani jej widokiem – powiedział w rozmowie z bellevue-speedway.com Mark Lemon.

W przeszłości kilka kobiet próbowało swoich sił na żużlu, jednak dotychczas zdecydowanie najlepiej idzie Celinie Liebmann. Australijski manager nazwał ją „twarzą kobiecego żużla” – Kobiety w sporcie to temat, który w ciągu ostatnich kilku lat znacznie się rozwinął i ona praktycznie stała się twarzą kobiet na żużlu – ocenił.

Podczas turnieju SGP 2 w Pradze pokazała, że nie boi się rywalizacji w trudnych warunkach. Pokonywała tam zawodników z większym doświadczeniem – Udowodniła, że ​​ma umiejętności, aby konkurować z czołowymi zawodnikami w swoim wieku, a teraz jest gotowa zrobić kolejny krok i przekonać się, jak poradzi sobie z niektórymi z najlepszych na świecie – powiedział Lemon.

Oprócz niej na liście startowej są już Brady Kurtz, Jason Doyle, Dan Bewley, Fredrik Lindgren, Max Fricke i Luke Becker.

CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Niesamowita dyspozycja Franza Zorna! Austriak trzeci raz mistrzem Europy (RELACJA)

Żużel. To oni jeżdżą najdłużej dla swojego klubu

Żużel. „To Polska jest moim domem”. Gwiazdor Włókniarza mieszka w Rybniku i za Danią nie tęskni