W poniedziałek PGE Ekstraliga przekazała wieści, o których mówiło się od dłuższego czasu. To Canal+ wygrał kolejny przetarg na pokazywanie zmagań o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Błyskawicznie zaczęły się pojawiać pytania o sublicencję oraz możliwość pokazywania meczów przez TVP. Jakub Kwiatkowski, szef TVP Sport, szybko skomentował, że na ten moment nic się w tym temacie nie dzieje.
Przynajmniej przez pięć kolejnych sezonów stacja Canal+ będzie właścicielem praw do PGE Ekstraligi. Obecna umowa kończy się w 2025 roku, a ta dziś potwierdzona została podpisana na lata 2026-2028. Pozostaje jeszcze temat sublicencji, którą w ostatnich latach regularnie kupowała Eleven Sports.
Zdaniem części kibiców świetnym posunięciem byłby powrót żużlowych zmagań do publicznej telewizji. Co więcej, w mediach żużlowych pojawiły się ostatnio doniesienia, że taki scenariusz jest możliwy. Ze słów szefa TVP Sport na nic takiego się jednak nie zanosi.
– Wbrew temu co można było wyczytać ostatnio w Internecie nie było żadnych rozmów na ten temat. Na ten moment nic się w tej kwestii nie dzieje – przekazał Jakub Kwiatkowski w serwisie X (dawniej Twitter).
wbrew temu co można było wyczytać ostatnio w Internecie nie było żadnych rozmów na ten temat. Na ten moment nic się w tej kwestii nie dzieje
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) March 4, 2024
Przypomnijmy, że kibice mogą śledzić w TVP Sport rywalizację cyklu Tauron SEC. W 2022 roku podpisano umowę na cztery lata.
Żużel. Bolesna porażka Orła. „Czternasty bieg nas pogrzebał”
Żużel. Jest wyraźnie pod formą. Trenuje od samego rana!
Żużel. Zmarnowana szansa Hampela. Kowalski i Woryna z awansem
Żużel. Martuszewski: Piękne Podkarpacie! (FELIETON)
Żużel. Fajfer przyznaje, że popełnił sporo błędów. Teraz zadebiutuje w lubuskich derbach
Żużel. Madsen zły po remisie. „Powinniśmy to kur** wygrać”