Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Od wczorajszych godzin wieczornych bardzo nerwowo było w domach kibiców Betard Sparty Wrocław. Artiom Łaguta wycofał się bowiem z zawodów w lidze brytyjskiej. Teraz jednak lider wrocławian przekazał dobre wieści. 

 

Ogromnego pecha mają ostatnio Spartanie. W Cardiff bardzo groźnie upadł Tai Woffinden. Brytyjczyk niedługo po wypadku przekazał, że mocno ucierpiała jego ręka. W poniedziałek natomiast Łaguta uczestniczył w kraksie na Wyspach.

Całe zdarzenie miało miejsce w 10. biegu w meczu miejscowych Panter z Tygrysami z Sheffield. Upadek zaliczyli w tym wyścigu dwaj zawodnicy gospodarzy, czyli Artiom Łaguta i Chris Harris. Brytyjczyk został wykluczony z powtórki, a Rosjanin z polskim paszportem zdołał w niej zwyciężyć. Później jednak zdarzenie na torze zaczęło mu się dawać we znaki i przed swoim 13. wyścigiem postanowił wycofać się z zawodów.

Po wiadomościach z meczu Peterborough Panthers – Sheffield Tigers, wrocławscy kibice zastanawiali się czy aby do rewanżowej rywalizacji z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń nie przystąpią w podwójnym osłabieniu. Na szczęście najskuteczniejszemu zawodnikowi ekipy ze stolicy Dolnego Śląska nic nie dolega.

– Chciałem powiedzieć, że nic mi nie jest. Nie mam żadnych złamań. W ten czwartek będę jechał zawody w Peterborough, a w niedzielę półfinał dla Betard Sparty Wrocław – przekazał Łaguta w mediach społecznościowych.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Artem Laguta (@laguta222)


CZYTAJ TAKŻE:

Żużel. Informacje o finansowaniu nowego stadionu w Lublinie jeszcze przed wyborami?! – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)

Żużel. Spotkanie z Prezesem. Jerzy Kanclerz: Przejęcie kolacji rywali, siedem funkcji i marzenie o Ekstralidze – PoBandzie – Portal Sportowy (po-bandzie.com.pl)