Janusz Kołodziej. Fot. Paweł Prochowski
Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin
Share on email
Share on whatsapp

Janusz Kołodziej jest jednym z liderów Unii Leszno i bez wątpienia kibice Byków w nim pokładają nadzieje co do przyszłego sezonu. Przygotowania lidera Unii będą nieco inne w tym roku, a wszystko ze względu na kontuzję barku.

 

– Przeszedłem zabieg rekonstrukcji barku i zająłem się rehabilitacją. Teraz mam „mały urlop”, ale nie trwa on zbyt długo, wkrótce wznowię treningi i zacznę przygotowywać się do sezonu – mówi Kołodziej w wywiadzie z klubowymi mediami.

– To będą zupełnie inne przygotowania niż zwykle. Wykorzystam wszystkie pomysły na możliwości przygotowania do sezonu, bo tak naprawdę jeszcze miesiąc nic nie powinienem robić i skupić się na rehabilitacji – przyznaje Kołodziej. Jak to zwykle bywa w przypadku żużlowców, nie potrafią oni „usiedzieć” w miejscu – lider Unii rozpoczął już przygotowania. – Jestem po pierwszym bieganiu i jest w porządku. Ogólnie mogę przygotowywać się na tyle, by nie obciążać barku – dodaje.

W minionym sezonie Janusz Kołodziej średnio zdobywał 2,333 punktu na bieg, co było trzecim wynikiem w PGE Ekstralidze.